Przywiązujecie wagę do swoich snów? Wierzycie w ich znaczenie?
Ja niby nie, ale kiedy coś wyśnię i spełnia się w rzeczywistości, to przyznam, mam zagwozdkę :)
Powracający sen nawiedza Ninę, bohaterkę powieści „W drodze do Nawii” Magdaleny Wali. Od dzieciństwa dziewczyna śni tajemniczy sen o drzewie, który zawsze urywa się w tym samym momencie. Nie zdaje sobie sprawy, że sny są drzwiami do innych światów, a ona sama jest osobą niezwykle podatną na kontakty z osobami z zaświatów. Umiejętność tą odkrywa podejmując pracę w tajemniczej firmie Raj & Co, zajmującej się organizacją słowiańskich imprez, zarówno wesel jak i pogrzebów. Firma świadczy także szereg innych usług i to nie zawsze żywym, o czym Nina dowiaduje się już pierwszego dnia w pracy. Szybko przekonuje się też, że świat ziemski i pozaziemski, oddziałują na siebie wzajemnie, a i umarli wpadają w niezłe tarapaty. Są też niebezpieczni, mogą żywym odbierać siły witalne a nawet doprowadzać do śmierci. Firma Raj & Co ma więc ręce pełne roboty.
Umrzyki, upiory, demony, anioły, stare bóstwa – w XXI wieku mało kto w nie wierzy, a w powieści Magdaleny Wali, mają swoje szczególne miejsce. Bardzo podoba mi się to nawiązanie do naszej rodzimej mitologii i słowiańskich wierzeń, jest też na tyle przystępne, że osoba niezaznajomiona z folklorem słowiańskim, spokojnie sobie tu poradzi, a może nawet zapała chęcią poszerzenia swych horyzontów w tej tematyce. Spotkamy tu kilka ciekawych postaci: wyniosłą Marzenę, Lucjana Upadłego czy Wołosa, jednak brakowało mi takiego charakterystycznego bohatera do którego zapałałabym niezwykłą sympatią. Książka jest pierwszym tomem nowej serii, więc może jeszcze taka postać się dla mnie nakreśli.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
julitalatka
Natalia Odręga pochodzi z zamożnej rodziny posiadającej niemały majątek. Jej ojciec chce wydać ją za mąż za mężczyznę z arystokratycznej rodziny. Ale Natalia...
Miłość i walka między powstaniami Co zrobić, gdy grają werble, młoda krew wre, a zapaleńcy gotują się do walki? Podczas gdy wszystkie zwyczajne kobiety...