O książce „W drogę!” Wspominałam Wam kilkukrotnie. Jednak do napisania opinii na jej temat zbierałam się przez jakiś czas. Dlaczego? Ponieważ troszeczkę się zawiodłam. Znając twórczość autorki oczekiwałam czegoś zupełnie innego, jednak zacznijmy od początku.
Styl jakim posługuje się autorka jest lekki i przyjemny, dlatego książkę czytało się dość miło. Chociaż momentami niestety muszę przyznać, że dość mocno się męczyłam. Fabuła jest niebanalna i dość ciekawa. Pomimo, że jest to historia romantyczna to nie pozbawiono jej trudnej i wartościowej tematyki. Spotkamy się tutaj chociażby z toksyczną przyjaźnią, próbą gwałtu, trudnymi relacjami rodzinnymi, ale i prawdziwą siostrzaną miłością.
Cała akcja toczy się dwutorowo i opowiedziana jest z perspektywy dwójki bohaterów - Dylana oraz Addie. Z jednej strony poznajemy pasażerów małego Mini w drodze na wesele, a z drugiej stajemy się świadkami licznych retrospekcji. Wszystkie wydarzenia się ze sobą przeplatają i krok po kroku wyjaśniają nam intrygujące zachowanie pasażerów oraz motywy jakie nimi kierują. Tutaj niestety poruszamy kwestię która najbardziej mnie męczyła. Zachowania i sposób bycia bohaterów dość mocno mnie irytowały. Nie potrafiłam polubić żadnego z nich (może poza Kevinem). Jednak fakt faktem, pomimo trudnych bohaterów cała historia jest bardzo mądra i wartościowa.
Jeżeli szukacie książki z niebanalną fabuła, która nie będzie klasycznym romansidłem to zdecydowanie mogę polecić „W drogę!”. Może nie jest to coś czego oczekiwałam, ale jak najbardziej doceniam całą historię.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2021-09-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
ktomzynska
Najnowsza powieść Beth O`leary, autorki bestsellerowych „Współlokatorów“. Komedia miłosna idealna na świąteczne ferie i wszystkie romantyczne...
Leena jest za młoda, żeby utknąć w miejscu.Eileen jest za stara, żeby zaczynać od nowa.Na szczęście czeka je… ZAMIANA! Czasami żeby zmienić życie...