W rytmie passady, Anny Dąbrowskiej wzbudziła poruszenie i falę pochlebnych recenzji w literackiej blogosferze. Czy jest się czym zachwycać?
Po przeprowadzce do nowego miasta, osiemnastoletnia Julita walczy o przetrwanie w szarym, ponurym świecie, którego więźniem stała się po traumatycznych wydarzeniach sprzed kilku lat. Starając się odnaleźć w typowym nastoletnim świecie opartym na imprezach, randkach i planowaniu szalonej przyszłości, dziewczyna stara się przełamać strach, który paraliżuje jej życie. Pewnego dnia otrzymuje nietypową propozycję, która wydaje się niedorzeczna, jednakże mogłaby pomóc poradzić sobie ze strachem. Odpowiedzią na cierpienie, które rzuca cień na życie Julity jest jeden taniec.
(Nie)radząc sobie z chorobą matki, która każdego dnia wyniszcza cząstkę jej kruchego ciała, Marcel stara się skupić swoje myśli na jedynej rzeczy, która sprawia mu radość - tańcu. Na co dzień, jako tancerz i instruktor, zaraża swoją pasją w szkole tańców latynoamerykańskich. Zrozpaczony bezradnością w kwestii pomocy umierającej matce, mężczyzna decyduje się na nieszablonowe rozwiązanie, które będzie wymagało od niego wysiłku, poświęcenia i... przekonacie się sami.
Jeden taniec, dwoje obcych ludzi połączonych pragnieniem lepszego jutra. Dla jednego z nich zwycięstwem okaże się ucieczka w nowy, kolorowy świat. Dla drugiego, światełkiem w tunelu będzie możliwość skrócenia cierpień bliskiej osobie.
W rytmie passady, jest książką napisaną typową polszczyzną, która niejednokrotnie powoduje ból głowy, dziwaczności językowych odstających od przyjętych norm, a do tego przewidywalną historią pełną sprzeczności i dziwaczności. Już od pierwszych stron czytelnik mierzy się z fanaberiami typu obce jednostki miary w polskich realiach, ,,wiosny" w ustach nastoletniej dziewczyny, czy bardzo niemęska narracja, w której znajdziemy perły typu ,,(...) jego usta delikatnie się rozchyliły, a nadzieja widoczna w źrenicach (...)". Proszę państwa! Czy jakikolwiek mężczyzna używa takich wyrażeń?
Pomimo rażących nieścisłości i błędów, W rytmie passady, jest książką, która może porwać czytelnika i przenieść go w świat, w którym muzyka i taniec są odpowiedzią na wszystkie bóle i zmartwienia. Polecam? Zależy od gustu!
Informacje dodatkowe o W rytmie passady:
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2017-04-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788365676993
Liczba stron: 392
Dodał/a opinię:
Joanna Żelazny
Sprawdzam ceny dla ciebie ...