„W świetle latarni” autorstwa Zofii Mąkosy to pierwszy tom niezwykle pięknej serii, w której autorka w poruszający sposób ukazuje świat dwudziestolecia międzywojennego. Do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z twórczością Mąkosy, choć wielokrotnie słyszałam pochlebne opinie na jej temat. Jako miłośniczka powieści historycznych, szczególnie tych osadzonych w dwudziestoleciu międzywojennym, z radością sięgnęłam po pierwszy tom serii „Pomiędzy” i wyruszyłam w podróż do wielkopolskiego Trzciela.
Akcja książki rozpoczyna się w styczniu 1920 roku, tuż po zakończeniu I wojny światowej. W tle rozgrywa się dramat geopolityczny — Niemcy muszą oddać Polsce część terytorium, a miejscowości, takie jak Trzciel, zostają podzielone nową granicą. Na tym tle autorka wprowadza czytelnika w dwa osobne, ale splecione ze sobą światy dwóch bohaterek — szesnastoletniej Weroniki i młodej wdowy Joanny. Każda z nich staje w obliczu wydarzeń, które z pozoru mogą wydawać się błahe, ale w rzeczywistości mają ogromne znaczenie.
„W świetle latarni” to poruszająca opowieść o dojrzewaniu, stracie, nadziei i sile kobiecej determinacji w cieniu burzliwych wydarzeń historycznych początku XX wieku. Zofia Mąkosa z niezwykłym wyczuciem kreuje postacie kobiece, które są silne, a jednocześnie głęboko ludzkie. Weronika, młoda dziewczyna z pogranicza, nieświadomie uruchamia ciąg wydarzeń, które dotkną zarówno ją, jak i jej otoczenie. Joanna, próbując odnaleźć się po stracie męża, staje przed nowymi wyborami, które wystawią na próbę jej odwagę i moralność.
Autorka pokazuje, jak nawet pozornie przypadkowe decyzje mogą stać się punktem zwrotnym w życiu. Dzięki dwutorowej narracji czytelnik ma możliwość równoległego śledzenia losów bohaterek, a ich historie stopniowo się splatają, tworząc emocjonalną i głęboką opowieść.
Mąkosa posługuje się barwnym, ale nieprzesadzonym językiem; opisy wydarzeń są pełne detali, które oddają klimat pogranicza polsko-niemieckiego w okresie międzywojennym. „W świetle latarni” nie tylko zachwyca stylem, ale także skłania do refleksji nad granicami — geograficznymi, emocjonalnymi i moralnymi.
Jestem zachwycona wspaniałym kunsztem pisarskim Zofii Mąkosy, jej dbałością o szczegóły oraz umiejętnością przelewania emocji na papier. Przede wszystkim jednak urzeka mnie jej niezwykła pomysłowość w tworzeniu fabuły, pełnej emocji i realistycznych bohaterów. Po lekturze pierwszej części serii „Pomiędzy” jestem pewna, że z przyjemnością sięgnę po każdą kolejną książkę autorki, ponieważ wiem, że powieść, która wyjdzie spod jej pióra, w pełni mnie usatysfakcjonuje.
„W świetle latarni” to powieść z duszą, głęboko zakorzeniona w realiach historycznych, ale jednocześnie uniwersalna w przesłaniu. To opowieść o tym, że życie potrafi zmieniać się w mgnieniu oka, a historia każdego z nas może być równie dramatyczna jak wydarzenia zapisane na kartach dziejów. Jeśli lubicie literaturę z historią w tle, mocne kobiece bohaterki i refleksyjny klimat, ta książka z pewnością Was zachwyci i poruszy.
Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 2024-07-03
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ilona Wolińska
Epicka opowieść z czasów wojny - rodzinne więzy, siła miłości, determinacja kobiet. Rok 1938. W Chwalimiu, wsi położonej na niemiecko-polskim pograniczu...
Jest rok 1661. Przez Rzeszę Niemiecką przetacza się fala procesów o czary. Podejrzane są głównie zielarki i akuszerki, kat nie próżnuje, płoną stosy. Wiga...