"Ludzie chcę wierzyć, że zło można wyczuć z daleka... jest nieuchwytne, ujawnia się tylko od czasu do czasu i to czyni je... przerażającym."
Ponad dwa lata temu miałam okazję zapoznać się z "Dzieckiem" Fiony Barton, chociaż nie oceniłam książki bardzo wysoko, tylko na dobrym poziomie, to byłam pod wrażeniem doskonale odmalowanej dramaturgii. Teraz, po cofnięciu się do pierwszego tomu serii o Kate Waters widzę, że zdolność autorki do wyjątkowo zgrabnego tworzenia napięcia w przebiegu wydarzeń stała się czynnikiem wyróżniającym jej twórczość. "Wdowa" nie zapewnia mega spektakularnych akcji, dynamicznie pędzącego rytmu, efektownych zwrotów, jednakże wcale tego nie potrzebuje, aby przyciągnąć i podtrzymać uwagę czytelnika. Prawdę, kryjącą się w mrocznych tajemnicach, odkrywamy małymi krokami, nie potrząsamy gwałtownie obrazami wyobraźni, a delikatnie je szkicujemy, by dostrzec istotę każdego szczegółu. Wypowiedź po wypowiedzi, kumulując drobne czyny i postawy, budujemy przypuszczenia odnośnie tego, co się stało z zaginioną dwulatką.
Barton delikatnie, z uwzględnieniem różnych perspektyw ludzkiej psychiki, nawija nie tyle nici, co niteczki, w kłębek frapującej intrygi. Niektóre elementy da się przewidzieć, ale trudność sprawia już usytuowanie ich w odpowiednim kontekście ludzkich uczuć. Wydawało się, że wiem, dokąd wszystko zmierza, ale moje przypuszczenia nie znalazły potwierdzenia. Długo wahałam się ze wskazaniem czarnego charakteru, dopiero zakończenie dostarczyło wyczekiwanych odpowiedzi. Warto podkreślić wyraziste i przekonujące wykreowanie postaci, one naprawdę żyją na łamach stron, nie są odkształcone i wyidealizowane, świetnie bronią swoich portretów realnymi czynami i słowami. Thriller zasługuje na uznanie w kontekście ciekawej psychologicznej rozrywki.
Od siedemnastu lat Jean jest żoną Glena. Pierwsza wielka miłość zakończyła się dość szybkim zawarciem małżeństwa, dziewiętnastolatka podejmuje tę ważną życiową decyzję jeszcze nie znając w pełni własnej tożsamości, a co dopiero ukochanego partnera. A jak wiadomo, gdzie wiele niewiadomych, może kryć się wiele niespodzianek, nie zawsze przyjemnych. Aby podtrzymać w oczach innych i swoich idealny obraz związku, Jean wychodzi na przeciw wszelkim oczekiwaniom męża, mężczyzna z kolei stara się udowodnić jej na każdym kroku, jak wielką darzy ją miłością. Punktem zwrotnym w relacjach między Jean a Glenem okazuje się zaginięcie dwuletniej Belli, zupełnie obcej im dziewczynki, ale w pewien sposób dotykającej ich bezpośrednio. Śledzimy akcję z perspektywy przeszłości i teraźniejszości, różnica zaledwie czterech lat, a jednak tak wiele w ciągu nich się wydarzyło. Im bliżej końca powieści, tym ciaśniej zazębiają się wątki.
Ciekawie odmalowany bezduszny świat dziennikarstwa, przemianę, jakiej uległ w momencie upowszechnienia internetu i dominacji social mediów. Znakomicie ukazano to poprzez kluczową postać serii, dziennikarkę poczytnego londyńskiego dziennika. Kate Waters w podążaniu za wywiadem na wyłączność jest w stanie zrobić niemal wszystko, obiecać i podarować wiele, ale czy dotrzymuje deklaracji i zobowiązań? Przemówił do mnie naturalny sposób zachowania detektywa Boba Sparkesa, nie przybierającego sztucznych póz, nie wpadającego w uzależnienia, może z wyjątkiem pracy, mającego pod górkę, ale nie rezygnującego z dociekań w dochodzeniu.
bookendorfina.pl
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2016-08-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 456
Dodał/a opinię:
Izabela Pycio
Po zaginięciu dwóch osiemnastolatek podczas wakacji w Tajlandii ich zrozpaczone rodziny znajdują się nagle w centrum uwagi mediów z całego świata. ...
Pasjonujący thriller psychologiczny, który pokazuje, jak szokująca prawda może kryć się za gazetowymi nagłówkami... Kiedy w wieczornej gazecie...