„Wiatr”to pierwsza książka spod ręki Marcina Ciszewskiego jaką miałam okazję przeczytać.
🏔️Sylwester w schronisku na szczycie Kasprowego Wierchu miał być wspaniałym przeżyciem i powitaniem Nowego Roku przez grupkę osób, w tym nadkomisarza Tyszkiewicza, jego żonę i przyjaciela. Niestety jedna z uczestniczek ulega wypadkowi, do którego wg policjantów mógł się przyczynić umyślnie ktoś postronny.
Ranna jest na tyle w poważnym stanie, że konieczne jest zejście na dół, aby udzielona została fachowa pomoc w szpitalu. Ze względu na złe warunki pogodowe zjechanie kolejką jest niemożliwe i jedyną opcją jest zejście z umieszczoną na saniach poszkodowaną.
🏔️W tym samym czasie okazuje się, że pomimo panującej wichury komuś bardzo zależy, aby dostać się na szczyt i bynajmniej nie jest to ekipa serwisowa. Jak się okazuje jest to grupa służb specjalnych, która ma za zadanie dopaść jednego z gości, który do niedawna był ich kompanem.. Mają zadanie odebrać mu to co ukradł, a jego samego pozbyć się na dobre..
🏔️Książka jest wielowątkowa i tekst dość płynnie przechodzi do różnych bohaterów i miejsc akcji przez co początkowo się gubiłam w miarę dalszego czytania było to już naturalne. Odrobinę drażniły mnie dialogi, momentami był trochę wymuszone.
🏔️Nigdy nie byłam w wysokich górach zimą, dlatego też czytanie o zmaganiach jakie doświadczali bohaterowie było dość ciekawe i odebrałam je na duży plus⛏️⛰️
📚Książka jest trzecim tomem z cyklu o nadkomisarzu Tyszkiewiczu i ogólnie lubię czytać chronologicznie, jednak jest to jedna z tych serii gdzie nie jest to konicznie potrzebne📚
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2014-03-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Baś Ka
Stworzono go, by zadziwiał Świat, lecz on ten Świat postanowił podbić.Inteligentny, bezwzględny, drapieżny. Złodziej.Doskonale przystosowany do czasów...
Po 70 latach taśmy filmowe z kronikami nagranymi podczas Powstania Warszawskiego przez operatorów Biura Informacji i Propagandy Armii Krajowej ujrzały...