Na lekturę tej książki namówiła mnie moja narzeczona, twierdząc, że jest ona ciekawa, ale mimo wszystko ciężka. W jednym i drugim przypadku miała rację. Książkę czytało się niebywale ciężko, a akcja toczy się tak szybko jak pewien pociąg w pewnej reklamie.
Uciekając od reklam, a wracając do książki mówi ona o 65-cio letniej Ann Lord, która jest ciężko chora. Ma raka i praktycznie czeka na swoje odejście. Jest to jej wieczór i jej pożegnanie ze światem. Żegnając się z nim wspomina mienione wydarzenia, a najbardziej weekend podczas którego za mąż wychodzi jej bliska przyjaciółka.
W czasie tego weekendu poznaje Harrisa Ardena, tajemniczego lekarza. Od początku Ann jest zainteresowana mężczyzną i jak się okazuje z wzajemnością. Oboje zakochują się w sobie i spędzają razem cudowny wieczór a można by rzec wieczory.
Oprócz wspomnianego Harrisa Ann wspomina także swoich przyjaciół, ale także kolejnych mężów, których miała trzech, z którymi doczekała się pięciorga dzieci, które czekają na moment odejścia matki, jednocześnie nie wiedząc jak się w takiej sytuacji zachować.
Książka także ukazuje jak można godnie odejść i pokazuje, że nie należy bać się choroby oraz chorych. Jak wspomniałem na początku książka jest ciężka, ale warto ją przeczytać. A jeśli chcecie wiedzieć jak potoczyły się losy Harrisa oraz Ann zapraszam do lektury.
Ocena: 7/10
Recenzja opublikowana na moim blogu:
http://danwaybooks.blogspot.com/2013/06/nie-tylko-pora-dnia.html
Informacje dodatkowe o Wieczór:
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2007 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788324707270
Liczba stron: 272
Tytuł oryginału: Evening
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Joanna Puchalska
Dodał/a opinię:
Daniel Englot
Sprawdzam ceny dla ciebie ...