Lubicie książki wielowątkowe ? Takie, w których opisane wydarzenia dzieją się w różnych ramach czasowych ?
Debiut Emilii Hart to historia trzech kobiet, żyjących w zupełnie różnych czasach : Altha w 1619 roku, Violet w 1942, zaś Kate wręcz we współczesnych bo w 2019. Co może je łączyć ? Co mają ze sobą wspólnego ?
W sumie decydując się na przeczytanie tej historii liczyłam na ciekawą, magiczną historię z gatunku fantastyki. Otrzymałam…coś zupełnie innego co czytałam…długo, bo niespecjalnie porwała mnie zawartość tej książki.
Dlaczego ?
Bohaterki łączy zamiłowanie do ziół, szczególna więź z naturą, swego rodzaju magia tu jest ale…no nie taka. Prędzej można to określić jako epizody paranormalne. Wiedźmy ja jakoś inaczej widzę. Ale przez właśnie to, czym te kobiety się interesowały, przez to jaki miały talent, czy też dar, te dwie bohaterki żyjące w odległych czasach, zostały uznane za wiedźmy. Jednak tak naprawdę powody tego zarzutu są dla mnie nie do końca zrozumiałe. Choć jakby nie patrzeć, wieki temu, kobiety palono na stosach pod byle pretekstem.
Co tu jest wyraziste? Taki przekaz jakie to kobiety są silne, niepokonane, zdolne do wszystkiego. Ale czy tylko te mające w sobie taką szczególną moc ? Takie jak bohaterki tu opisane ? Czy każda z nas ? Nie mam w sumie pewności.
Dziwne dla mnie było podzielenie bohaterów na : dobrych - kobiety i złych - mężczyzn. Feminizmem już ciężko to nazwać, bo nie lubię pakowania wszystkich do jednego wora. Bohaterki doświadczyły przemocy, Kate uciekała od przemocowego partnera, zanim zaczęła odkrywać historię pozostałych bohaterek. Ale nie wszyscy mężczyźni to tyrani znęcający się nad kobietami. Czy można ich traktować z góry jako potworów ? Nie wybielam, absolutnie nie usprawiedliwiam, jednak zabrakło mi tu takiego rozsądnego podejścia. Miałam wrażenie, że pewne kwestie są przekoloryzowane.
A całość ? Ciągnęło mi się to, dłużyło, nie miałam zapału do czytania. Chyba nie koniecznie moje klimaty. Cóż, nie każda książka jak widać musi mnie zachwycić. A szkoda.
Jednak dziękuję za egzemplarz do recenzji.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Weyward
Dodał/a opinię:
Marta BONIECKA
Syreny to historia sióstr, których losy dzielą wieki, ale w tajemniczy sposób łączy magia snów i morza. 2019: Lucy budzi się w pokoju swojego byłego...