Nazwisko Kristin Hannah to dla mnie zawsze zapowiedź książki,która mnie poruszy.Nie inaczej było i tym razem.W sumie od razu wiedziałam,że ta książka będzie dla mnie odpowiednia lekturą i się nie zawiodłam.To opowieść o miłości,książka,która pokazuje różne aspekty tego uczucia.To miłość macierzyńska ,miłość dziecka do rodzicow,których nieraz trudno kochać,wreszcie miłość namiętna ,taka ,która wpływa na całe życie człowieka nie zawsze w dobry sposób.Miłość Ernta i Cory Allbrightów to głównie miłość toksyczna.Cora jest uzależniona od swojego męża,wybacza mu wszystkie przewinienia,również maltretowanie jej samej.Dla niego zgadza się na wszystko,nawet na opuszczenie swoich rodziców czy skazanie swojej jedynej córki na piekło w domu...Czy jednak zgodzi się rzeczywiście na wszystko?Czy może ze względu na swoje dziecko przeciwstawi się mężowi?
Zupełni inny rodzaj miłości łączy Lanie i Michaela,to uczucie,które buduje,nie burzy.Takie,które rozpoczęło się od przyjaźni,która ewoluowała i nawet czas i odległość nie stała się dla niej przeszkodą.
Ale Wielka samotność to również opowieść o rodzinie,przyjaźni i nienawiści.To również historia o tym jak to jest żyć z osoba niestabilna emocjonalnie i o tym jak destrukcyjny wpływ na rodzinę ma syndrom stresu pourazowego.Wreszcie to opowieść o ludziach,dla których daleka Północ stała się domem,ludziach twardych,ale dobrych i życzliwych.Na koniec to opowieść o samotności,któa różnie się przejawia.Dla Lanie to głównie samotnoć emocjonalna.Dziewczyna nie ma na tyle bliskiej osoby,by mogła zwierzyć sie z koszmaru,jakim jest jej życie .I nie chodzi tu tylko o ojca znęcającego się nad rodzina fizycznie i psychicznie.Chodzi tez o zycie z konsekwencjami decyzji,które zostały podjęte w jednej chwili,ale takimi,które znacząco wpłyna na resztę życia tak bohaterki jak i jej nabliższych.Jest to również opowieść o wojnie,choć pozornie wcale o tym nie opowiada.To równiez opowieść o wielkiej sile przetrwania,o poświęceniu , miłości i wielkich trudach życia krainie,która daje ziemię i możliwości ale nie daje gwarancji powodzenia.To kraina,która jest tajemnicza i dzika,taka,która uczy pokory ale i sztuki przetrwania.Wreszcie jest to miejsce,które niszczy ludzi słabych,ale silnych nagradza swoim nieodpartym urokiem,staje się dla nich domem.
Klimat książki skojarzył mi się od samego poczatku z serialem Przystanek Alaska,który lata temu oglądałam z wielkim zaintereswaniem
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2018-05-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: The Great Alone
Język oryginału: angielski
Dodał/a opinię:
ewa7310
Wzruszająca książka o budowaniu więzi, przyjaźni i miłości - o wszystkim najlepszym, co człowiek może ofiarować człowiekowi. Julia, wzięty psycholog dziecięcy...
Mikaela, piękna żona doktora Liama Campbella, matka dwojga dzieci, zapada w śpiączkę na skutek urazu głowy doznanego podczas jazdy konnej. Lekarze nie...
"Utrata nadziei jest gorsza od jej braku".
Więcej