Pamiętam z dzieciństwa kilka wierszyków pani Danuty Wawiłow, z takiej niewielkiej książeczki wypożyczonej z biblioteki. Najbardziej podobały mi się "Daktyle", które chyba wszyscy znają. Zapamiętałam tę książeczkę z wierszami jako bardzo wesołą i pogodną, więc zamawiając w wydawnictwie najnowsze wydanie wierszy tej autorki, byłam przekonana, że dostanę pogodną książeczkę na poprawę humoru. Okazało się jednak, że albo niedokładnie zapamiętałam treść tamtego tomiku wypożyczonego z biblioteki szkolnej, albo osoba wybierająca wiersze decydowała się tylko na te wesołe. Pani Wawiłow nie pisała jedynie wesołych rymowanek dla dzieci, pośród jej wierszy znajduje się wiele głębokich i smutnych myśli.
Najnowsze wydanie utworów Danuty Wawiłow ma tytuł "Wierszykarnia" i wyszło z wydawnictwa Nasza księgarnia. To bardzo ładna książeczka w twardej oprawie utrzymanej w kolorze miodowej żółci czy pomarańczy. Na okładce w półmisku, czy przyfastrygowanej kieszonce, siedzą dziwaczne zwierzątka. Bardzo podoba mi się szczególnie matowa powierzchnia okładki i jej kształt idealnie dopasowany do dłoni.
Książka wydrukowana jest na szorstkim grubym papierze. Ilustracje, stworzone przez Jolę Richter-Magnuszewską zajmują niemal całe strony, a tekst drukowany jest tak, by tych rysunków nie zasłaniać. Ponadto wiersze w kilku przypadkach, dostosowując kształt do treści, są drukowane jakby w krzywym zwierciadle, odwrócone do góry nogami lub z rozrzuconymi zwrotkami na stronie. To bardzo ciekawe efekty, które nie psują czytelności.
Niektóre wierszyki są radosne i bardzo dowcipne. Świetny jest na przykład wierszyk "Kałużyści" opowiadający o dzieciach babrających się w kałuży. Naprawdę można się pośmiać czytając. Jest też trochę wierszy opowiadających o codzienności i relacjach rodziców i dzieci. Bardzo wzruszający spośród takich utworów jest ?Mama ma zmartwienie? o tym, jak córka pociesza smutną mamę. Są też wiersze o stworach ze słowiańskich wierzeń albo takie, które mówią o zwierzętach, księżycu, marzeniach. Pani Wawiłow w pewnym miejscu odnosi się też do trudniejszych tematów, smutniejszych, tragicznych, ale by je odkryć, polecam byście sami sięgnęli po tę piękną książeczkę.
"Wierszykarnia" Danuty Wawiłow to przepiękny pomysł na prezent. Chociaż nie są to najnowsze modne opowieści dla dzieciaków, myślę, że warto spróbować podsunąć je kilkulatkom, może nawet kilkunastolatkom. Testowałam tę książeczkę na dzieciakach i mogę zapewnić że pięknie wycisza nawet bardzo rozbrykane maluchy przed snem. Może dlatego, że wiersze pani Wawiłow sprawiają wrażenie, jakby autorka czerpała je z rzeczywistości.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2016-06-15
Kategoria:
ISBN:
Liczba stron: 160
Dodał/a opinię:
Dizzy
Pan Maluśkiewicz, dziewczynka z tęczy, zarozumiała łyżeczka. Kurka-złotopiórka, która poleciała aeroplanem, i łasica w dżinsowej spódnicy...
W bloku przy Wierzbowej 13 nic nie jest takie, jak się wydaje. Wśród dziwacznych sąsiadów, straszydeł, duchów, strzyg i wilkołaków nie można się nudzić...