Antonina i Marcel są małżeństwem, jednak od dłuższego czasu oboje czują, że ich uczucie się wypaliło. W tegoroczne święta oboje planują zrezygnować z wigilii w rodzinnym gronie. Jednak jedno wydarzenie zmienia wszystko i małżonkowie będą zmuszeni spędzić wigilię razem. Jak potoczy się ten dzień? Kogo spotkają na swojej drodze?
Uwielbiam historie przedstawiane przez autorkę, każda z nich jest na wskroś prawdziwa, o pełnokrwistych bohaterach, po prostu o życiu - bez koloryzowania, bez upiększeń. Tym razem oczywiście też tak było! Ja przepadałam czytając perypetie Antoniny i Marcela.
Autorka pokazała nam tutaj święta od zupełnie innej strony, bardziej realistycznie - nie każdy musi je lubić, dla niektórych są przytłaczające, przypominają o tym co się straciło, co już nie wróci. Dlatego też Antonina i Marcel postanawiają spędzić je inaczej, szwedajac się po ulicach Poznania, jednak los ma dla nich inne plany i pod przymusem ze strony córki postanawiają spędzić ten dzień razem. Ta Wigilia dla obojga była ciekawym doznaniem, poznali ciekawych i intrygujących ludzi, którzy przedstawiając im historia swojego życia sprawili, że Antonina i Marcel zaczęli inaczej postrzegać to co ich otacza. Przyznaje, że nie raz śmiałam się z tego czego w tym dniu doświadczali bohaterowie, mam wrażenie, że dzięki tym wydarzeniom spojrzeli na siebie inaczej, jakby poznawali się na nowo, dowiadywali się o sobie nowych rzeczy, o swoich pragnieniach, marzeniach, w końcu zaczęli rozmawiać! Faktycznie to była taka "Wigilia z nieznajomym", bo dla obojga był to nowy początek!
Ta historia z pewnością skłania do refleksji, pokazuje co jest najważniejsze w życiu - szczera rozmowa, relacje międzyludzkie, wsparcie, troska, zaufanie i przede wszystkim szczęście.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2021-10-27
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
zakochanawksiazk
Zimowy wieczór jest senny, magiczny i pełen cudów. Jak życie... Momo ma dwadzieścia osiem lat i żyje w gorsecie własnych ograniczeń. Nie pije kawy...
Koralia ma czterdzieści dwa lata i czterdzieści dwa powody, by zmienić swoje życie. Oraz jeden dodatkowy, który wywraca jej świat do góry nogami. Tytus...