Okładka książki - Witaj, Prowansjo!

Witaj, Prowansjo!


Ocena: 5.64 (11 głosów)
opis

,,Judyta się zasępiła. Ta wieczna trzpiotka nagle spoważniała, na jej twarzy pojawił się smutek. Nieczęsto pozwalała sobie na takie słabości, zazwyczaj grała głupiutką gąskę, z której to i pośmiać się można, i zakpić, ale czy rzeczywiście taka była? Czy jednak pod tą maską beztroski i niefrasobliwości nie było jej łatwiej ukrywać swego prawdziwego ja? Nawet przed przyjaciółkami? Tak naprawdę jedynymi, jakie miała? A przecież ona tylko pragnęła być szczęśliwa. Po prostu szczęśliwa. Kochana, pożądana, wreszcie nie być samotna. Chciałaby spotkać miłość."

Przed wami niesamowita historia o czterech kobietach, które były w wieku około czterdziestoletnim. Długo odkładały swoją podróż, gdyż chciały pojechać wspólnie, ale zawsze coś komuś wypadło. Tym razem się udało i tak oto wyruszyły w drogę życia do Prowansji. Zanim tam jednak dotarły przeżyły trochę przygód, a zwłaszcza bardziej poznały same siebie. Każda z tych kobiet jest po przejściach, których krótkie życie poznamy na początku. Później ich myśli i zalegające pragnienia będą z wolna wychodziły i zwierzą się nam z największych sekretów. Nie tylko sama podróż ich cieszy, bo emocji znajdzie się tutaj co nie miara. Niekiedy zbliżają się do nich myśli o starości i byciu samotnym. Dokładnie takie same wyobrażenia mają kobiety w ich wieku. Jakby przemawiały za tysiącem kobiet, których obawy i lęki pokazywały raz otwarcie, a czasami w myślach. Wiemy czego im w życiu brakuje. Pomimo szczęścia, które mają, dokładnie określają, że to pierwsze uczucie, ta namiętność i ekscytacja całkowicie gdzieś się zapodziała. Związek to nie tylko wspólne mieszkanie i wychowywanie dzieci. To właśnie iskra namiętności pozwala człowiekowi być szczęśliwym. Czuć się potrzebnym, wartościowym, kimś wyjątkowym. Każda z nich opisze to na swój punkt widzenia i zapewne nie jeden czytelnik czy też czytelniczka przyzna rację, że związek bez czułości jest tylko stagnacją. Być może właśnie dlatego tak wiele par się rozchodzi. Zamiast oboje się starać, rezygnują, bo tak im wygodnie.
Daję wam słowo, że tak pięknie opisanych historii nie znajdziecie tak od razu. Sama czułam jakbym w nich zyskała przyjaciółki, bo rozumiały moje uczucia, a ja ich. Cudowna lektura, nie da się jej zapomnieć:-)

Informacje dodatkowe o Witaj, Prowansjo!:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-03-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788384020104
Liczba stron: 424
Dodał/a opinię: Ewelina Przespolewska

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej
Zobacz opinie o książce Witaj, Prowansjo!

Kup książkę Witaj, Prowansjo!

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Mam na imię Walentyna
Katarzyna Janus0
Okładka ksiązki - Mam na imię Walentyna

Nie każda trzydziestolatka wiedzie spokojne, uporządkowane życie. Są też takie, które nadal szukają swojego miejsca na świecie, swojej drogi, bratniej duszy, miłości…...

Błękitny dom nad jeziorem
Katarzyna Janus0
Okładka ksiązki - Błękitny dom nad jeziorem

Wzruszająca powieść o poszukiwaniu swojej drogi w otoczeniu pięknych mazurskich krajobrazów. Antonina, niespodziewanie dziedziczy stary dom na Mazurach...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy