„𝕎ł𝕒𝕕𝕔𝕒 𝕤𝕠𝕝𝕚 𝕚 𝕜𝕠ś𝕔𝕚” 𝕂𝕖𝕣𝕚 𝕃𝕒𝕜𝕖 🎭
▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪
Zanurz się w mrocznym świecie klątw i zakazanego pożądania.
Pozytywne recenzje książki „Władcy soli i kości” sprawiły, że nie byłam w stanie przejść obok tej powieści obojętnie i to właśnie ją wybrałam jako swoją pierwszą lekturę, rozpoczynającą przygodę z twórczością tej autorki. Przygodę, która swoją drogą na tę chwilę zapowiada się fenomenalnie, gdyż „Władca soli i kości” totalnie zawrócił mi w głowie.
Połowę jego twarzy znaczą rozległe blizny, a ekscentryczny sposób bycia i tajemniczość podsycają niepokojące plotki na jego temat. Lucian Blackthorn, nazywany Diabłem z Bonesalt, jest jedynym spadkobiercą bogatego i wpływowego rodu oraz właścicielem zabytkowej posiadłości, ale budzi postrach pośród przesądnych mieszkańców rybackiej miejscowości z powodu osądzenia go o smierć żony i syna. Isadora Quinn musi zebrać pieniądze na wyprowadzkę, dlatego decyduje się przyjąć posadę opiekunki cierpiącej na demencję matki Luciana. Nie wierzy w plotki, że wszyscy w rodzinie Blackthornów są obciążeni klątwą, a ludzi, którzy się do nich zbliżają, szybko spotyka tragiczny koniec. Wszystko zmienia się w chwili, gdy dziewczyna odkrywa przerażające sekrety, które od pokoleń skrywa ród jej pracodawców...
„Władca soli i kości” to powieść dosyć brutalna pod tym względem, iż bez skrępowania pokazuje czytelnikowi rzeczywistość, z jaką boryka się bardzo wiele osób, w której prawdopodobne dojście do celu to nieustanna droga pod górę. Szczerze mówiąc po odłożeniu tej książki na półkę czułam dziwną pustkę w sercu, z jaką jeszcze dawno się nie spotkałam.
Autorce wielokrotnie udało się sprawić mi bardzo miłą niespodziankę w postaci dosyć nieprzewidywalnych wydarzeń, po których nie mogłam się otrząsnąć. Jestem pod dużym wrażeniem tego, jaki obrót w pewnym momencie przybiera akcja i naprawdę cieszy mnie to, że ta historia okazała się być daleka od tak typowej, przewidywalnej powieści z gatunku fantastyki. Autorka umiejętnie balansuje emocjami czytelnika kiedy to podczas czytania odczuwamy strach po niezwykle uniesienia gorąca poprzez niektóre sceny. To sprawia, że ciężko jest się oderwać od lektury. Pokręcona fabuła, wyraziści bohaterowie i nietuzinkowa historia sprawią, że pokochacie „Władcę soli i kości”! Musicie po nią sięgnąć 🤍
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2023-07-26
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 552
Tytuł oryginału: Master of Salt & Bones
Dodał/a opinię:
Małgosia Szydlak
Kiedyś marzyła o przystojnym rycerzu, który ją ocali. Z czasem ta wizja stała się mroczniejsza. Isadora Quinn jest samotna. Jedyną osobą, na której...
Tylko wygnani wiedzą, co czai się poza lasem... Szepczą, co czai się w Dzwonie Wiedźmy - lesie, do którego grzesznicy idą, by umrzeć. Mieszkańcy miasteczka...