Kapibara to takie słodkie zwierzątko z wyglądu. Autorka przedstawia je pod 21 różnymi postaciami, więc jestem ciekawa czy odnajdziecie wśród nich swoją własną. Bo tak naprawdę to wszyscy jesteśmy kapibarami. Ja swoją odnalazłam, w stu procentach, jest nią kapibara koniara. Bo ja też jestem koniarą, która uwielbia konie i wszystko co z nimi związane. Ale w naszej pozycji krótko mamy przedstawionych o wiele więcej kapibar.
Znajdziemy tutaj m.in. kapibarę łobuziarę (do tej po trochu też mogłabym się porównać), eleganciarę, gejmiarę, skejciarę, niezdarę, puzzlarę (tutaj też mam coś z niej), cwaniarę i wiele innych. Tak naprawdę każda kapibara jest inna tak samo jak i każdy z nas jest inny.
"To odważna buntowniczka, która zawsze mówi prosto z mostu. Choć rzadko jest uznawana za wzór, tak naprawdę inspiruje i pomaga innym kapibarom stawiać na swoim."
Różnimy się wyglądem, charakterem, zainteresowaniami. Tak nasze kapibary, przedstawione przez Ewelinę Angielczyk różnią się zainteresowaniami. Każda z nich ma swoją pasję, której poświęca wiele czasu.
Kiedy czytałam o naszych poszczególnych kapibarach, przy niektórych z nich od razu na myśl przychodziły mi konkretne osoby. I tak np. kapibara niezdara skojarzyła mi się z moją szkolną przyjaciółką, której zaskakującym trafem przytrafiały się dziwne rzeczy, potrafiły ją „zaatakować” nawet drzwi z prysznica. Kapibara puzzlara skojarzyła mi się z pewną autorką książek, z koleżanką blogerką, ale także i ze mną samą, bo lubię od czasu do czasu coś sobie poukładać. Kapibara koniara to nie tylko ja, ale wiele moich koleżanek również. Kapibara magnesiara to kolejna przyjaciółka, która wiem, że uwielbia je zbierać. A kapibara cwaniara to po części mój mąż.
Także jak sami widzicie, każdy z nas odnajdzie tutaj cząstkę siebie. Muszę pochwalić piękne ilustracje zawarte w tej pozycji, a wykonane przez Joannę Kencka. Każda ilustracja w pełni oddaje swój klimat.
Dzięki autorce znaczenie słowa kapibara nabiera całkiem nowego kształtu, bo jak dobrze wiecie w wikipedii są przedstawione jako gryzonie. Myślę też, że Ewelina Angielczyk z całą pewnością mogłaby wynaleźć jeszcze sporo innych kapibar. Przedstawione opisy tych uroczych zwierzątek są proste i niezwykle zabawne.
Wszyscy jesteśmy kapibarami to ciekawa pozycja, w której tak naprawdę każdy z nas może odnaleźć cząstkę siebie. Na pewno nie znajdziecie tutaj nudy, a wręcz przeciwnie, gdyż czytając będziecie się dobrze bawić. To jak? Poszukacie swojej kapibary? Zachęcam.
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2025-03-12
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 48
Dodał/a opinię:
Grażyna Wróbel
Kapibara to uroczy zwierzak, który zachwycił świat swoim niezmąconym spokojem i wyluzowanym podejściem do życia. Wszyscy chcielibyśmy być jak kapibara...