Do czego może doprowadzić spotkanie dwóch samobójców na dzwonnicy?
Theodore Finch największy wariat w szkole.
"Niektórzy go nienawidzą, bo jest dziwny, często wdaje się w bójki, zostaje wyrzucany ze szkoły i w ogóle robi, co tylko chce. Inni go uwielbiają, ponieważ jest dziwny, często wdaje się w bójki, zostaje wyrzucany ze szkoły i w ogóle robi, co tylko chce."
Codziennie rozmyśla nad tym w jaki sposób odebrać sobie życie.
"Piszę: Powód zaniechania skoku: Okropny widok po. Miejsce publiczne. Tłok."
Tego chłopaka trudno nie pokochać, mimo, że ciężko czytelnikowi wybaczyć jego przewinienia, braku zastanawiania się nad konsekwencjami. Pełen sarkazmu, szukający swojego sensu w życiu.
"Nic mi nie jest. Obiecuję, że jeśli postanowię się zabić pan dowie się o tym jako pierwszy. Załatwię panu miejsce w pierwszym rzędzie albo przynajmniej poczekam, aż zbierze pan dosyć pieniędzy na adwokata."
Po drugiej strony dzwonnicy Violet. Dziewczyna, która przeżywa śmierć siostry i "przypadkiem" znajduję się sześć pięter nad ziemią przerażona wizją skoku. Finchowi udaje się ją uspokoić i uratować. Ale czy zawsze im się to będzie udawać? Czy zawsze będą w stanie się uratować?
Uwielbiam tę książkę. Pełne głębi postacie, ironiczny humor, wciągająca fabuła i Indiana, miejsce dorastania autorki, o którym dowiemy się więcej i w ciekawszy sposób niż z jakiegokolwiek przewodnika. Wprowadza nas do świata nastolatków, ich problemów, z którymi czasem sami nie mogą sobie poradzić, pasji i miłości.
Poruszany problem prób samobójczych, depresji, zakrywanie swoich problemów uśmiechem czy też wytykanie kompleksów innych, byle nie dowiedzieli się o nas prawdy. To jak zakochanie nas zmienia. Jak przełamujemy swój strach pod wpływem drugiej osoby, gdy dzięki niej przestajemy myśleć w jaki sposób dzisiaj się zabić. Kiedy zaczynamy funkcjonować i cieszyć się chwilą. Ile może wywołać w nas widok drugiej osoby.
Chwilami przygnębiająca, czasem powodująca rozmyślania, kiedy indziej rozczulająca. Zakochana jestem w style autorki i to jak poruszała pasję naszych bohaterów. Pisarstwo. Ilu z nas zdarzało się mieć nagłe natchnienie i sięgało po pierwszą lepszą rzecz, zeszyt, notatnik w telefonie by wszystkie swe myśli gdzieś przelać? Wszystko co myślimy, co chcemy powiedzieć, zanim ulotni się z naszej głowy. Bieganie. Chwilowa ucieczka, siedzisz w pokoju, a nagle jesteś kilkaset metrów dalej, oczyszczasz swój umysł i zapominasz o wszystkich problemach. Autorka opisywała w to tak niezwykły sposób. Ukazująca, że pasja jest jednym z naszych sensów życia. Tak samo miłość i przyjaźń. Czasem trzymamy się w całości, nie rozpadamy tylko po to, żeby nasi bliscy nie musieli patrzeć na to jak się staczamy. Byśmy w naszym życiu mieli kogoś, komu możemy powiedzieć wszystko i zrozumie co czujemy, wesprze zupełnie.
Ta niezwykła historia poruszyła mnie bardzo. Nie mogłam się oderwać i nie przejmować problemami bohaterów. Bardzo polecam zapoznać się z przeżyciami Violet i Theodora. Ich smutkiem, przygnębieniem, ale i wspólnymi, szczęśliwymi chwilami.
"You'll find the bright places
where Boom Bans are playing."
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2015-10-21
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 424
Dodał/a opinię:
Ksiazna
Nowa powieść Jennifer Niven, autorki WSZYSTKICH JASNYCH MIEJCPrzejmująca historia o znajdowaniu osoby, która widzi cię takim, jakim jesteś naprawdęWszystkim...
Nowa powieść Jennifer Niven, autorki bestsellerowych "Wszystkich jasnych miejsc". Niezwykła historia wrażliwej dziewczyny, zdeterminowanej, by przeżyć...
-(...)Uważasz, że istnieje coś takiego jak idealny dzień?
-Co takiego?
- Idealny dzień. Od rana do nocy. Kiedy nie dzieje się nic okropnego, smutnego ani zwyczajnego. Uważasz, że to możliwe?
- Nie wiem.
- A przeżyłaś taki dzień?
- Nie
- Ja też nie. Ale nadal go szukam.
Więcej