Z pewnością każdy z Was ma jakieś swoje sekrety. Jedne są mniejsze, drugie większe. Jedne nie niosą za sobą żadnych konsekwencji, drugie już mogą mieć bardzo duży wpływ na nasze dalsze życie. A co skrywa tytuł książki "Wszystkie moje sekrety" Weroniki Czaplarskiej? Zapraszam na recenzję!
Pewnego dnia na szkockiej wyspie Mull, w małym miasteczku, jakim jest Greenmory, pojawia się Mary Gray. Jej przybycie do tego miejsca budzi wielką ciekawość i sensację ludzi mieszkających tam, ponieważ raczej nikt nie zjawia się w tym miejscu poza sezonem. Co skłoniło Mary do przyjazdu do tego miasteczka? Z początku nikt tego nie wie, jedynie ona zna tylko swoje powody, o których nic nikomu nie mówi. Obserwując życie mieszkańców Greenmory Mary, coraz bardziej się z nimi zaprzyjaźnia i integruje. W końcu poznaje Fastera, czyli przystojnego mężczyznę o zielonych oczach i kasztanowych lokach. W końcu między tym dwojgiem zaczyna iskrzyć i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że sekret Mary w każdej chwili może wyjść na jaw. Czy łączące ich uczucie przezwycięży wszystkie przeszkody napotkane po drodze? Jaki sekret skrywa Mary?
W książce narracja prowadzona w pierwszej osobie. Rozpoczyna się ona prologiem, który opisuje wątek mający miejsce piętnaście lat temu, a kończy się ona krótkim epilogiem, mającym miejsce dwa lata później. Rozdziały są dosyć długie, mają swoje tytuły, które odnoszą się do opisywanego wątku w książce. Czytając tę powieść, można się wiele dowiedzieć o szkockich zwyczajach i kulturze i nawet jedzeniu. Jest w niej wątek miłosny oraz są też wątki dramatyczne, którym towarzyszy głównie zdrada i skrywane tajemnice, które w końcu wychodzą na jaw. Z początku myślałam, że jest to zwykła spokojna powieść obyczajowa, jednak koniec bardzo mnie zaskoczył i nie spodziewałam się takiego finału. Dla mnie był on trochę smutny, chociaż epilog niósł za sobą trochę nadziei, na to, że wszystko jeszcze kiedyś dobrze się skończy. Dobiegając do końca książki, zrozumiałam również jakiego wątku tyczy się napis na okładce: "Pragnienie zemsty może sprawić, że ominie cię coś naprawdę pięknego". Jak możecie się domyślić, nie warto się mścić, ale, żeby dowiedzieć się dlaczego, to już musicie sięgnąć po tę książkę!
"Wszystkie moje sekrety" jest bardzo przyjemną powieścią obyczajową, która jak sam tytuł mówi, skrywa w sobie wiele sekretów. Z początku jest ona spokojną książką, w której nic wielkiego się nie dzieje, jednak koniec potrafi bardzo zaskoczyć... Tak więc bardzo polecam Wam tę książkę, jeśli lubicie zwroty akcji w postaci takiego finału, jakiego nawet sobie nie wyobrażaliście.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-05-31
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 430
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Martyna90210
Nie byłam już słaba. Nie byłam już dzieckiem. Stałam się odważną, pewną siebie, znającą swoją wartość kobietą. Gotową do walki o to, co ważne.
Prawda, nieważne jak bardzo bolesna, zawsze jest lepsza niż kłamstwo, które tylko złudnie ukoi myśli, prawda?
Więcej