NA DNIE ROZPACZY
„Wybrana” to najnowsza propozycja od Marka Stelara. Powieść jest pierwszą częścią nowego cyklu autora, który na kryminalnym rynku posiada już mocno ugruntowaną pozycję. Kilka lat temu czytałam „Blask” i nie było to udane spotkanie z jego twórczością. Jak było tym razem?
Iwona Banach jest komisarzem policji. Po nieudanej akcji w wyniku której ginie jeden z funkcjonariuszy zostaje dyscyplinarnie zwolniona. Po piętnastu latach służby, Iwonie, nie znającej innego życia, bardzo cięko jest odnaleźć się w nowej sytuacji. Na dodatek w tajemniczych okolicznościach zaginął jej życiowy partner. Jak wiele można udźwignąć na swoich barkach? Osamotniona i sfrustrowana kobieta ima się przeróżnych zajęć, by jakoś związać koniec z końcem i nie oszaleć w czterech ścianach. Wszystko zmienia się, gdy otrzymuje pewną propozycję. Czy moralność ma swoją cenę? Była policjantka to łakomy kąsek dla półświatka. Czy Iwona będzie w stanie stanąć po drugiej stronie barykady?
Bardzo interesującą opowieść serwuje nam Marek Stelar. To nie jest kryminał. I to bardzo ważne, gdyż odnoszę wrażenie, że kryminału jest już na rynku przesyt. „Wybrana” to sensacja i to taka rasowa, „męska” sensacja. Bardzo dobrze czyta się tę historię, a to dlatego, że po prostu jest bardzo autentyczna. Autor przyłożył dużych starań zarówno do portretów swoich postaci, realizmu miejsc i zdarzeń, ale także łączacych je zależności. „Wybrana” wręcz kipi od akcji, każda strona przynosi nowe, zaskakujące zdarzenia i niesamowity rytm ta książka posiada. Czyta się ją rewelacyjnie ; spójna, logiczna historia, mocni bohaterowie i dylematy moralne, z którymi boryka się Iwona. Swoją drogą jest to bardzo dobrze zwymiarowana postać kobieca. Silna, odważna, ale jednocześnie kobieca i delikatna. Żaden tam babochłop ganiąjący bezmyślnie ze spluwą. To zupełnie inna pozycja od tych, którymi na co dzień karmi nas rynek wydawniczy.
Podoba mi się pewność z jaką Stelar prowadzi czytelnika. I to jak manipuluje nim. Ta książka od pierwszego do ostatniego zdania jest świetnie zaplanowana i przemyślana. Nie ma w niej niedopatrzeń ani błędów. Jest spójna, mroczna, szybka i w pewien sposób także melancholijna. Nie zrozumie upadku ten, kto nigdy nie był na dnie. Sytuacja w jakiej staje bohaterka nakazuje jej wywrócić do góry nogami całe swoje dotychczasowe i stabilne życie. Uwikłana w mroczne interesy gangsterów jest totalnie osamotniona. I co wręcz niesamowite – ona jest taka wiarygodna ! Ogromnie podoba mi się postać Banach. Żywa, krwista, swojska. Ogromnie jestem zadowolona po tej lekturze. Marek Stelar zaserwował nam nową jakość na rynku. Niebanalną, mocną i po prostu dobrą historię, która nie nuży, nie daje poczucia odrealnienia, lecz wciąga czytelnika swoją mocą.
Bardzo dobre to jest i autor naprawdę wysoko postawił poprzeczkę. Jestem ogromnie ciekawa kolejnego tomu tej serii. Na pewno po niego sięgnę. Jeżeli Stelarowi uda się zachować ten poziom, to jestem pewna, że o tym cyklu będzie jeszcze głośno.
Nie da się ukryć, że rodzimy Szczecin zawsze odgrywa ważną rolę w ksiażkach pisarza. Tym razem tego Szczecina jest nieco mniej. Mimo to nie traci na swej intensywności - tak chyba najlepiej opisać to jak autor opowiada o mieście- intensywnie właśnie, głęboko, to miasto zawsze zdaje się być pewnym żywym bytem. I to jest kolejna jakość w twórczości tego autora. Ten fascynujący sposób opisywania dający czytelnikowi wrażenie bardzo dogłębnego odbioru zdarzeń i miejsc. Bardzo to cenię. Za to należą się Markowi Stelarowi duże ukłony. To taka lojalność względem swoich korzeni – piękna i często niedoceniana rzecz.
Bardzo polecam lekturę „Wybranej” każdemu, kto ceni mocne powieści z galopującą akcją i dobrze skonstruowanymi postaciami. Ta książka zapada w pamięć. Oplata intrygą, emocjonuje i pozostawia pewien intrygujący niedosyt. Jestem ukontentowana, uważam, że takich właśnie powieści u nas brakuje. Marek Stelar wytyczył nowy szlak i mam nadzieję, że pójdzie tą drogą. Bardzo dobra, taka dająca solidnego kopniaka książka. Nieprzeciętna.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
chico6401
To, że żyjesz z kimś dwadzieścia lat, nie oznacza automatycznie, że znasz go na wylot. Znasz go na tyle, na ile da ci się poznać.
Świnoujście, zima, jaka nad morzem rzadko się zdarza. Bałtyk skuty lodem, mroźny północny wiatr i cofka. Aspirant Gośka ,,Margerita" Podrzycka obejmuje...
NIE BĘDZIE PRZEBACZONE TEMU, KTO NIE OKAŻE SKRUCHY. NIE MA SKRUCHY W TYM, W KTÓRYM NIE MA CZŁOWIEKA. Wiosna dwa tysiące osiemnastego roku. Aspirant...
Nigdzie nie ma tyle energii, ile w ludzkich emocjach.
Więcej