RECENZJA PRZEPREMIEROWA
"Wyrwa" Wojciecha Chmielarza to podróż, która miała być wspaniała, a okazała się – ładnie mówiąc – nieco uciążliwa. Czułam się jak na wycieczce objazdowej, podczas której tylko niekiedy pojawiały się ciekawe widoki za oknem. Reszta była mocno przeciętna.
Wydawać by się mogło, że 12 lat wspólnego życia, to sporo, jednak nie zawsze. Gdy w wypadku samochodowym ginie żona Maćka, mężczyzna szybko odkrywa, że wcale nie znał swojej drugiej połówki. Mało tego, zginęła w miejscu, gdzie w ogóle nie powinno jej być. Czy maczał w tym palce przypadek?
Pierwszy zarzut to irytujący bohaterowie. Nie potrafiłam się z nikim utożsamić, nikogo nie polubiłam, a wszystko rozgrywało się na zasadzie: kto irytuje najmniej. Kolejny zarzut to poczucie, że ktoś, kto opowiada mi tę historię, tak naprawdę nie do końca ją czuje. Niby próbuje opowiadać w interesujący sposób, ale jednocześnie jakoś kulawo. Ostatnim zarzutem jest zbyt powolny rozwój wydarzeń. Ciężki był zwłaszcza początek. Zamiast skupić się na teraźniejszości, autor mocno wracał do przeszłości – spowalniając. Rozumiem, że to miało pomóc w późniejszym czasie, ale było tego za dużo i za szczegółowo.
Ciekawie zrobiło się dopiero mniej więcej od połowy, gdy zmieniło się miejsce akcji. Ale tylko trochę ciekawiej. Wciąż brakowało mi tego czegoś, co nie pozwalałoby mi się oderwać. Mało tego, zakończenie kompletnie mnie rozczarowało. Autor spróbował wywołać szok, ale uzyskał jedynie zaśmianie się pod nosem. Szkoda, bo liczyłam na coś na tyle mocnego, że spadną mi kapcie. Po lekturze "Żmijowiska", spodziewałam się po Wojciechu Chmielarzu czegoś naprawdę WOW!
Niestety "Wyrwa" nie zajmie miejsca na półce razem z tymi, do których chętnie bym wróciła. Pomimo wielu starań, jest według mnie mało ciekawa i brakuje jej dynamiki. Przysłowiową kropką nad i jest zakończenie. Nie lubię krytykować książek, ale jeśli coś nie przypadnie mi do gustu, nie będę ściemniać. Dlatego "Wyrwa" pozostanie dla mnie zjadliwym ciastem, ALE naznaczonym zakalcem.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2020-05-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
MariDa
Jedno z eleganckich zamkniętych osiedli w Warszawie, mały raj na ziemi, o jakim marzy co drugi Polak, budzi się ze snu. Ten dzień sprawi, że nic już nie...
Adam Górnik – młody błyskotliwy prokurator. Kochający mąż i troskliwy ojciec. Wzorowy obywatel. Jeden z najmłodszych zabójców...