Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2015-11-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 462
Mateusz nie miał powodu pragnąć śmierci. Był zwykłym dwudziestolatkiem. Studiował socjologię, ale planował przenieść się na informatykę. Chciał podróżować, zwiedzić świat. Pewnej majowej nocy wszedł na dach wieżowca i skoczył. Nie zostawił listu. Nikt niczego nie widział. Prokuratura uznała, że to samobójstwo.
Wynajęty przez matkę krnąbrny prywatny detektyw Dawid Wolski rozpoczyna śledztwo i wchodzi w zaskakująco bezwzględny świat nastolatków. Sprawa komplikuje się coraz bardziej, kiedy tajemnice gliwickich zaułków zaczynają splatać się z wirtualną rzeczywistością. Jakie sekrety skrywał Mateusz? Dlaczego niektórzy członkowie jego rodziny najwyraźniej woleliby ukręcić łeb śledztwu? I czy zawsze warto znać prawdę? Ta wciągająca i pełna zaskakujących zwrotów akcji powieść otwiera gliwicki cykl kryminałów Chmielarza.
Jak lubię cykl o Jakubie Mortce, to tutaj nic mi się nie podobało. Główny bohater, prywatny detektyw, Dawid to zapatrzony w siebie egocentryk z pojawiającymi się rzadko wyrzutami sumienia. Totalnie antypatyczny, nie stroniący się od przemocy. Ok, nie zawsze bohater musi być fajny ale ten typ... Chociaż z drugiej strony przynajmniej nie jest nijaki.
Można powiedzieć, że historię są dwie, chociaż ostatecznie okazuje się, że to ta sama historia. Gliwice żyją dwiema sprawami. Z dachu jednego z bloków spada młody chłopak. Wszystko wskazuje, że to samobójstwo ale jego matka uważa inaczej. Nieco wcześniej w niewyjaśnionych okolicznościach znika gimnazjalistka. Okazuje się, że sprawy są powiązane.
W trakcie czytania mam wrażenie, że nikt poza matką nieżyjącego chłopaka i niewydarzonym detektywem nikomu nie zależy na poznaniu prawdy. Sam Dawid naraża się wielu osobom zanim zaczyna łączyć fakty.
Opowieść mocno chaotyczna. Nie podobało się mi.
Opowieść o tym, jak krnąbrny młody prywatny detektyw raz po raz zostaje pobity przez kolejne osoby związane z prowadzonym przez niego śledztwem. Ze dwa razy uniosłam brew na widok pewnych uproszczeń, charakterystycznych dla innego polskiego autora (tego najpłodniejszego) - pewne sytuacje są dziwne, nielogiczne, ale ładnie prowadzą do wcześniej założonego celu. Poza tym jednak to całkiem ciekawy kryminał..
Super pozycja kryminalnej powieści zawierająca ciekawe zwroty akcji oraz zaskakuące zakończenie. Wprowadza czytelnika w świat zbrodni i do końca nie wiadomo kto jest winny
Seria z komisarzem Mortką bardziej mi się podobała. W ,,Wampirze" wszyscy bohaterowie są nieprzyjemni, nie da się ich lubić. Detektyw Dawid denerwował mnie na kazdym kroku, wredny, flejowaty, myślał tylko o swoich korzyściach. Widocznie ten cykl w zamyśle miał być mroczny. Intryga na koniec rozwiązana ciekawie. Książka niezła, ale bez szału.
Pierwsza pozycja Wojciecha Chmielarza po którą miałam przyjemność sięgnąć. Nie zawiodłam się. Wartka akcja z charyzmatycznym i bezpośrednim detektywem Wolskim sprawia, że książkę czyta się lekko i przyjemnie. W końcu postać, która nie jest wyidealizowana, lecz prowadzi z pozoru przeciętne życie, którym targają wzloty i upadki. Bezpruderyjny kryminał z niewybrednym humorem, który mogę polecić.
Długa jesienna noc w Warszawie. W Komendzie Stołecznej Policji na kolejne przesłuchanie oczekuje mężczyzna, który jest świadkiem w sprawie zabójstwa. Co...
Minęło dwadzieścia lat od chwili kiedy żołnierze Korporacji zdobyli Kuźnię Zachodu i dokonali rzezi jej mieszkańców, oraz dziesięć, od dnia w którym...
Przeczytane:2017-04-19, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 ksiażki w 2017 r.,