Jest to moje pierwsze zderzenie z twórczością Wojciecha Chmielarza, sporo o nim do tej pory słyszałam i w końcu mam moją pierwszą próbkę w postaci thrillera psychologicznego.
Akcja powieści toczy się wokół Macieja Tomskiego, którego poznajemy w momencie, gdy wali mu się cały świat. Dowiaduje się o śmiertelnym wypadku swojej żony. Jak ma o tym powiedzieć córkom? Jak poradzić sobie z pogrzebem? Jak dalej żyć? Spada na niego szereg pytań bez odpowiedzi, ale najważniejszym jest: "dlaczego Janina zginęła pod Mrągowem, skoro jej delegacja miała być pod Krakowem...?"
Od tego momentu zaczyna się prywatne śledztwo Macieja. Bardzo szybko poznajemy coraz to nowe okoliczności, które doprowadziły do feralnego zdarzenia. Akcja nie pozostawia ani chwili oddechu, gdy przez chwile wydawać by się mogło, że bohater utknął w martwym punkcie, natychmiast pojawia się nowy ślad. Świetnie jest tu zbudowana psychologia i emocjonalność postaci, odczuwalna na własnej skórze przez czytelnika. Nieco mniej przypadł mi do gustu główny watek przyczynowy wydarzeń, miałam nadzieję na nieco więcej niecodziennych sekretów żony, tutaj było do pewnego momentu dość "standardowo", że tak powiem, zakończenie nieco to rozbudowało.
Podsumowując - myślę, ze jest to całkiem dobry thriller, mogę go polecić fanom tego gatunku, choć trzeba się nastawić na więcej obyczajowości, niż sensacyjności, czy kryminału - jak ktoś to lubi, to książka zdecydowanie dla niego :)
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2020-05-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Patrycja Łukaszyk
Długa jesienna noc w Warszawie. W Komendzie Stołecznej Policji na kolejne przesłuchanie oczekuje mężczyzna, który jest świadkiem w sprawie zabójstwa. Co...
Podobno czas leczy rany. Jednak niektóre nigdy się nie zabliźniają. Najpierw pod torami pociągu ginie Marysia, uczennica ekskluzywnej prywatnej...