„Wyspa słońca” Ewy Salwin to książka historyczna, która idealnie oddaje klimat tamtych czasów.
Rok 1917, a my wraz z bohaterami Niną i Michaiłem Aleksandrowicz przenosimy się do N-ska, gdzie poznajemy aktualne trudy życia i problemy ludzi. Małżeństwo, któremu do tej pory niczego nie brakowało, teraz musi się ukrywać i żyć w biedzie. Nina ciężko pracuje w fabryce, natomiast Michaił wierzy, że poprzez pisarstwo zdoła utrzymać rodzinę. Niestety jego oczekiwania szybko zostają zweryfikowane przez życie.
Małżeństwo mierzy się z wieloma problemami w niezwykle trudnych czasach, w których nikt nie jest pewny tego, co jeszcze może przynieść kolejny dzień. Bieda, do której nie byli przyzwyczajeni, głód, strata dziecka jedynie piętrzą nawarstwiające się w domu problemy i nieporozumienia.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale muszę przyznać, że bardzo udane. Osobiście bardzo lubię książki historyczne, które doskonale odzwierciedlają klimat opisywanych czasów, i tak właśnie było w tym przypadku! Sama historia opisana przez autorkę wywołała we mnie wiele emocji i na długo zostanie w mojej głowie. Jest piękna, poruszająca, ale również realna. Mnie osobiście książka zachwyciła, dlatego bardzo serdecznie ją polecam, szczególnie tym którzy lubią w literaturze czytać o trudach życia w dawnych czasach!
Dziękuje wydawnictwu za możliwość przeczytania książki.
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-01-10
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń
Aleksiej Jusupow - urodzony w Warszawie syn carskiego urzędnika i kochającej sztukę Polki - postanawia rozprawić się ze swoimi demonami. Jako wykładowca...
Świat teatru to ciągła gra świateł. Nic nie jest takie, jakie się wydaje. Warszawa. Barwne lata dwudzieste. Marysia Lipkówna, tańcząc co wieczór na scenie...