"Wyspa" skusiła mnie głównie mroczną okładką, która pozwala spodziewać się krwawej jatki wewnątrz. Jeśli chodzi o to co dostałam- trochę odbiegło od moich oczekiwań, ale nie było źle.
Heather ma dwadzieścia cztery lata. W swojej pracy masażystki - terapeutki poznała pewnego razu niemal dwa razy starszego od niej Toma i szybko się w nim zakochała, na szczęście z wzajemnością. Tom jest cenionym doktorem ortopedą, poza tym jest wdowcem, ojcem dwójki zbuntowanych nastolatków. Mimo, że jego żona zmarła stosunkowo niedawno nie przeszkadza mu to szybko ożenić się z młodą, piękną masażystką. Więcej problemów z tym związkiem mają jego dzieci. Olivia i Owen buntują się przeciwko macosze, pyskują i są niemili, Heather jednak nie ustaje w zabieganiu o ich względy. Powieść układa się dość schematycznie.
Kiedy Tom planuje wyjazd na medyczną ekspozycję do Australii dzieci z macochą przyłączają się do niego by służbowy wyjazd ojca połączyć z egzotycznymi wakacjami. Niestety na miejscu nie ma tylu atrakcji, ile by chcieli, dopóki przy budce z fast foodem nie spotykają dwóch lokalnych mężczyzn, którzy proponują im wyjazd na swoją rodzinną prywatną wyspę. Prezentują ją jako ostoję dzikiej przyrody, miejsce odcięte od świata. Amerykańska rodzina, wraz z przypadkowo poznanym małżeństwem Holendrów daje się skusić, ale obietnice z rzeczywistością łączy tylko fakt, że wyspa rzeczywiście odcięta jest od cywilizacji. Szybko okazuje się, że jej mieszkańcy są okrutni, bezwzględni, a na wyspie kierują się własnym prawem. Z rodzinnej przygody wyjazd zamienia się w horror w typie "Dead end" i wyścig o przeżycie. Kto będzie ofiarą, a kto myśliwym? Komu uda się wygrać?
Powieść była pisana schematycznie i do pewnego momentu była dość przewidywalna. Dopiero gdy na wyspie zrobiło się groźnie zaczęła trochę zaskakiwać. Postaci według mnie zostały zaprezentowane zbyt płytko, brakuje mi tu rysu psychologicznego, czegoś co pozwoliło by mi się lepiej z nimi zaprzyjaźnić. Drażniła mnie też trochę ich niezniszczalność. Na plus są krótkie zdania i dynamiczna akcja, dzięki którym bardzo szybko się czyta. Uważam, że na podstawie tej książki można by z powodzeniem nakręcić świetny film akcji. W mojej ocenie to taki szybki miły przerywnik na gorące dni, nie wymagający zbytniego skupienia, a wiadomo, że takie książki też są potrzebne.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenznta portalu nakanpie.pl i jak zawsze serdecznie dziękuję.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: The Island
Dodał/a opinię:
Czytamtu
Zwyczajny dzień. Rachel podrzuca córkę na przystanek i pędzi do swoich spraw. Chwilę później ktoś dzwoni z zastrzeżonego numeru. Trzynastoletnia Kylie...
This is a bloody and terrifying novel on the surface, and a most spophisticated and moving read underneath. This man writes with real strength and beauty...