Wyznaję

Ocena: 4.96 (28 głosów)
opis
Inne wydania:

Są takie książki, które należy czytać w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu. Nie spiesząc się… Krok po kroku odkrywać mnóstwo historii pozornie ze sobą nie powiązanych. A gdy myślisz, że już nic Cię nie zaskoczy… otwierasz szeroko usta ze zdziwienia i powtarzasz w kółko: to niemożliwe….

Są takie książki, które pozostają z czytelnikiem bardzo długo. Są takie książki, do których się wraca. Taką książką jest Wyznaję Jaume Cabre.

Ta powieść ma dwa lejtmotywy. Pierwszy, materialny, to Vial. To skrzypce skonstruowane przez Lorenza Storioniego, którym jako pierwszym zostało nadane własne imię. Vial przez wiele lat był dla Adriana zakazanym owocem. Zawsze zamknięte w sejfie, do którego mały Adrian i tak zakradał się pod nieobecność ojca. Przecież znał szyfr. W szpiegowaniu wyspecjalizował się dość szybko. Zresztą to nie było wcale takie trudne. Należało po prostu nie robić hałasu, zejść ojcu z oczu i mu nie przeszkadzać. Reszta to tylko obserwacja, w której Adrian był mistrzem. Drugi lejtmotyw, niematerialny, to problematyka zła. Adrian pragnął wyjaśnić pojęcie zła. Już w dorosłym życiu poszukiwaniem odpowiedzi na to pytanie zajął się wręcz zawodowo. Ale zło to przecież nie tylko symbol czy pojęcie filozoficzne. To realna szkoda wyrządzona drugiemu człowiekowi. To zło to konkretny człowiek krzywdzący drugiego człowieka. To zło ma imię i nazwisko.

Cabre stworzył fenomenalną powieść. Całość to wyznanie, to spowiedź generalna z całego życia, której dokonuje główny bohater, Adrian Ardevol. Kim był ów Adrian? Urodził się w zamożnej rodzinie w 1946 roku w Barcelonie...

Jego ojciec, Feliks Ardevol, był antykwariuszem i kolekcjonerem. Owładnięty pasją posiadania rzeczy wyjątkowych i cennych, a czasem wręcz bezcennych. Zdobywał je na różne sposoby. Nie zawsze legalnie. Nie zawsze uczciwie. Ale któż w tamtym czasie, czasie wielkiej i strasznej wojny zaprzątał sobie głowę i serce moralnymi dylematami? Uciekający Żydzi byli doskonałym źródłem wzbogacenia się o wartościowe przedmioty. Później takim samym doskonałym źródłem byli uciekający naziści.

Mniej więcej taką drogą w rodzinie Ardevol znalazły się wspomniane już skrzypce, słynny Vial. Ich dźwięk rozchodzący się po domu opanował i ten dom, i jego mieszkańców. Niczym klątwa. Historie związanych z nimi osób, od pierwszego właściciela do ostatniego stały się częścią historii rodziny Ardevol. I to nie były szczęśliwe historie…

Matka Adriana to pozornie potulna żona, która nie miała odwagi czy siły sprzeciwić się swojemu mężowi. Ustępowała mu we wszystkim, na każdym polu. Nigdy nie stanęła w obronie ich jedynego syna, Adriana. A nawet jeżeli podejmowała pewne próby one zawsze kończyły się fiaskiem. Życie pokazało, że Feliks Ardevol postawił na swoim nawet po swojej śmierci. Adrian i tak kroczył ścieżką, którą wiele lat wcześniej wyznaczył mu ojciec.

Adrian, to chłopiec, któremu rodzice zawsze stawiali wysoko poprzeczkę. To chłopiec, który w dzieciństwie nie zaznał miłości rodzicielskiej. Ba! W ich domu w ogóle nie było miłości. Adrian zawsze czuł się wyobcowany. Zawsze nie pasował do otoczenia niezależnie od wieku. To człowiek otoczony sztuką, żyjący sztuką, znający się na sztuce. Sztuka to piękno i wydawać by się mogło, że życie człowieka tak bardzo mocno związanego ze sztuką też musi być piękne. Ale nie zawsze takie było…

Adrian to ateista. Przed kim więc się spowiada? Nie, nie przed Bogiem. On wyznaje wszystkie swoje dobre i złe uczynki przed osobą bardzo ważną w jego życiu. Przed kobietą, którą kochał przez całe swoje dorosłe życie. Przed kobietą, której już nie ma, ale wobec której czuje coraz bardziej ciążący mu dług…

Adrian miał być wybitnym skrzypkiem światowej klasy. Taką przyszłość zaplanowała dla niego matka. Absolutnie nie zwracała uwagi na to, że jej syn pragnie czegoś innego. Oczywiście kocha muzykę i jest wrażliwy na jej piękno, ale nie chce się nią zajmować zawodowo. Nie chce być wirtuozem.

Za to wirtuozem słowa jest Jaume Cabre. A powieść Wyznaję jest mistrzowskim wykonaniem. Ta książka jest piękna, choć historie w niej zawarte nie zawsze są piękne. Ta książka jest wymagająca, ale Cabre cały czas prowadzi czytelnika za rękę i w swoim czasie wszystko wyjaśnia. Ta książka jest dowodem na to, jak można pięknie grać słowem. Zwyczajne rzeczy czy czynności można opisywać przepiękną metaforą, która jeszcze bardziej podkreśla wyjątkowość pozornie zwyczajnej rzeczy. Ja tą książką jestem zachwycona. Nie tylko przedstawioną w niej historią czy historiami. Nie tylko językiem, jakim została napisana. To bogactwo wątków tak intrygująco ze sobą powiązanych. Ta niejednoznaczność. To zaskoczenie co chwilę. Tak, to wyjątkowa książka, do której będę wracać jeszcze nie raz.

Informacje dodatkowe o Wyznaję:

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2013-02-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788367157957
Liczba stron: 768
Tytuł oryginału: Jo confesso
Dodał/a opinię: Monika Kurowska

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Wyznaję

Kup książkę Wyznaję

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Cień eunucha
Jaume Cabré0
Okładka ksiązki - Cień eunucha

Miquel staje przed trybunałem pamięci, by wystawić rachunek dwustuletniej rodzinnej historii i rozliczyć powojenną Hiszpanię. Służbowa kolacja z koleżanką...

Agonia dźwięków
Jaume Cabré0
Okładka ksiązki - Agonia dźwięków

Początek XX wieku. Na końcu świata, gdzie diabeł mówi dobranoc, dogorywa w ciszy zapomniany przez Boga, ludzi i monsiniora Maurycego, biskupa diecezji...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy