Nina Majewska – Brown przyzwyczaiła mnie do lektur, które skłaniają do refleksji, nakazują się zatrzymać na chwilę i zastanowić się nad swoim dotychczasowym życiem. Najnowsza powieść Z czworaków na salony też daje powody do chwili refleksji, jednak nie wywiera aż takiego wpływu na czytelnika, jak inne powieści autorki. W tej historii odczuwam mniejsze zaangażowanie w tematykę, takie trochę pobieżne potraktowanie tematu. Takie mam osobiste odczucia, ale to moje zdanie …
Fabuła płynie spokojnym tokiem i cała historia dzieje się wokół zamożnej rodziny Tarnowskich. Syn – Leszek, zakochuje się w dziewczynie z czworaków, dziewczynie z niższych sfer, niegodnych ich pozycji. Ale dla niego wybranka jest uosobieniem wszystkiego co najlepsze i najdelikatniejsze. Serce córki – Melanii bije mocniej dla stangreta. Rodzice nie mogą do końca pogodzić się i zaakceptować wyborów swoich dzieci. Ale nie mają innego wyjścia, w końcu częściowo ustępują. Jak wybory dzieci wpłyną na ich przyszłość? Czy będą szczęśliwi czy różnice społeczne i klasowe szybko dadzą o sobie znać? Przekonajcie się sami, czy miłość zwycięży …
Autorka realnie i dokładnie odzwierciedla panujące w ówczesnych latach relacje, pokazuje wyraźnie różnice klasowe i społeczne. Trudno o sprawiedliwość i wzajemną więź między bogatymi, możnymi a biednymi. Taka różnice zawsze były i będą, i nikt tego nie jest w stanie zmienić. To bardzo smutne i przykre, bo o wartości człowieka nie świadczą przywileje i pieniądze, a to, jakim jest człowiekiem, czy jest w stanie pomóc innych, czy jest otwarty na drugiego człowieka. Ale czasy często są bezlitosne i wyznaczają granice podziału społecznego.
Fabuła toczy się powoli, chwilami nudnie i bez emocji. Zabrakło mi w tej powieści chwil, które by mną porządnie wstrząsnęły i sprawiły, że z wypiekami na twarzy będę odwracać kolejne stronice. Odnoszę wrażenie, że autorka zbyt wiele chciała przekazać w tej lekturze i kilka wątków dotknęła, ale się nie zagłębiła w nie mocniej.
Czy polecam? Mnie nie porwała, ale może Was zauroczy. Warto spróbować …
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2024-09-09
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 292
Tytuł oryginału: Z czworaków na salony
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Małgosia Brzeska
Czy warto zacząć wszystko jeszcze raz? Zosia wyrzuciła niewiernego męża z domu i usiłuje poukładać życie na nowo. Okazuje się, że nie to, czego najbardziej...
Koniec z karteczkami, wycinkami z gazet i świstkami rozsianymi po wszystkich szafkach w kuchni! Notes kuchenny to idealny sposób, by nareszcie...