„Za horyzontem zdarzeń” to drugi tom cyklu Druga szansa autorstwa Katarzyny Fiołek, gdzie każda część stanowi zamkniętą, samodzielną opowieść, co pozwala czytać je w dowolnej kolejności.
Po dziesięciu latach ścieżki Pawła i Mai znów się krzyżują, przypadkiem, na wystawie poświęconej przemocy wobec kobiet. Paweł i Maja nie spodziewali się, że jedno spotkanie wystarczy, by wróciły wspomnienia, uczucia i niewypowiedziane słowa z przeszłości. Czy ta druga chwila da im szansę, by napisać nowy rozdział?
Przejmująca historia pierwszej miłości, która nie wygasła oraz pierwszych uniesień, które przebijają się nawet przez smutne wydarzenia i rany, które nigdy do końca się nie zabliźniły, tworząc dramatyczny ton. Akcja rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych, teraźniejszym i przeszłym, co pozwala odkrywać tajemnice i głębię emocji bohaterów. To opowieść o ludziach zranionych przez życie, którzy próbują odbudować zniszczone więzi. Wstrząsający portret kobiety po traumatycznych przejściach, która znajduje w sobie siłę, by zawalczyć o siebie, wzbogacają realistyczne, kąśliwe, czasem zabawne dialogi. Połączenie romantyzmu z bólem, stratą i tragedią nadaje książce wyjątkowy klimat. Całość pęka od hip-hopowych rymów, tworząc gęstą sieć tekstów piosenek, raz lirycznych, raz burzliwych niczym werble burzy w sercu. Od uśmiechu, przez wzruszenie, po dreszcz niepokoju odsłania się cała paleta ludzkich przeżyć. Finał stanowi zwieńczenie drogi, ukazującej ponadczasowe piękno uczuć do siebie i innych.
Polecam powieść utkaną z melodii cienia i światła, w której człowiek nie zna swego losu, a przyszłość kryje się za horyzontem zdarzeń.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-07-16
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
Urszula_Chlasta
Myślała, że wszystko, co najlepsze już za nią. Nie napisze drugiej tak dobrej książki, nie zakocha się ponownie, nie przeżyje już niczego spektakularnego...
Co dzieje się po tym, kiedy rzucasz wszystko i wyjeżdżasz w Bieszczady? Na początku możesz walnąć pudełkiem maślanych ciastek w łeb gburowatego i przystojnego...