Nawet nie przeszło mi przez myśl, że w pobyt szpitalu rehabilitacyjnym może pacjentom grozić śmiercią. Owszem, wypadki się zdarzają, sama byłam na takich turnusach rehabilitacyjnych kilka razy, lecz żeby aż tak...
"Stała jak wmurowana, nie odrywając pełnego grozy spojrzenia od martwej pacjentki, i tylko co jakiś czas mrugała nerwowo, jakby chciała się przekonać, czy wzrok jej nie myli. Nie zareagowała w żaden sposób na słowa Dionizy i dopiero krzyk skierowany prosto w odsłonięte ucho wyrwał ją z transu."
Dioniza zaczyna terapię w szpitalu rehabilitacyjnym w Klonowicach. Wciąż ma problemy z barkiem, ale ma nadzieję, że ćwiczenia i zabiegi prowadzone pod nadzorem doświadczonych rehabilitantów przyniosą upragnioną sprawność nie tylko prawej ręki, ale także wreszcie będzie mogła wrócić do normalnego życia. Mimo tego, że obiecała Szymonowi nie narażać się więcej, chciałaby wrócić do swojej pracy.
W tym czasie, gdy Diona była na zabiegach hydroterapii, obok jej stanowiska umiera kobieta. Dioniza od razu zauważa, że niemożliwe jest, żeby to była śmierć naturalna, bo w tak małej wannie i w takiej ilości wody trudno samemu się utopić...
Dioniza nie potrafi się tylko przyglądać pracy śledczemu i wrzuca swoje trzy grosze, powodując dość ciekawą wymianę zdań. Mimo tego, że początkowo policjant o ksywie Diego, jest wściekły na "durną babę" wtrącającą się w śledztwo, ale po kilku rozmowach nawiązuje się między nimi nić zrozumienia, co może być początkiem nawet przyjaźni. Dioniza nie chce martwić Szymona, więc mówi mu tylko, że kobieta zmarła w podczas zabiegu..., więc on sam uznał, że pewnie zasłabła lub miała zawał.
Okazuje się jednak, że nie tak łatwo jest wytypować zabójcę, tym bardziej, że giną następne osoby. Tropy prowadzą do wydarzeń sprzed lat, które mają znaczący wpływ na tok rozumowania mordercy. Zadawnione krzywdy po latach coraz bardziej są wyolbrzymiane a chęć zemsty coraz większa i tak oślepiająca, że pozbawia sprawcę zdrowego rozsądku.
"Przebaczenie to cholernie deficytowy towar i nie mam zamiaru rozdawać go w gratisie. Darmowe próbki właśnie mi się skończyły, a nowej dostawy w najbliższym czasie nie przewiduję."
Historia wciągająca i chociaż dość szybko wytypowałam sprawcę, to jednak do samego końca fabuła trzymała w napięciu. Zagadka kryminalna dość intrygująca, dialogi ciekawe i z dobrą dawką humoru a poza tym szybko i lekko się czyta książkę. Mimo tego, że autorka niektóre postacie wykreowała jako naiwne, ale sama wiem, że sama spotkałam tak zachowujące się osoby podczas pobytu w szpitalach...
"Sam fakt przebywania w szpitalu jeszcze nikogo nie uleczył."
Polecam "Zabójczą terapię" i całą serię, mam nadzieję, że to nie koniec...
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 448
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Myszka77
Na samym środku wirtualnego ogrodu znajdował się hologram drzewa. Drobne, neonowe listki drżały, a jaskraworóżowy pień poruszał się, jakby nieistniejące soki płynęły od samych korzeni. Tak naprawdę ten efekt był okropny, zrobiony po taniości.
Tylko ode mnie zależy twój los. Gdy w środku nocy usłyszysz szmer za oknami, to będę ja, i gdy w słońcu nagle pochłonie cię cień, to też będę ja. Nie uciekniesz...
Nadchodzące Boże Narodzenie miało być dla Dionizy Remańskiej wyjątkowe. Niestety, zamiast kameralnych świąt z bliskimi, czeka ją pobyt w górskim pensjonacie...
Szkoda mi czasu na rozmowę z kimś, kto albo uważa mnie za idiotkę, albo sam jest idiotą, i nie dostrzega oczywistych faktów. Albo nie chce ich zauważyć, bo ma w dupie całe śledztwo.
Więcej