Hejka!
Czytacie czasami literaturę dziecięcą?
Główna bohaterka Olia mieszka w Zamku Mila, wraz ze swoją rodziną. Już od wielu pokoleń, ktoś z ich przodków tutaj mieszkał. Dziewczynka uwielbia spacerować po jego komnatach i odkrywać nowe pomieszczenia. Stara się też być jak najlepszą starszą siostrą dla Rozy. Pewnego dnia nadchodzi bardzo niebezpieczna burza i za jej sprawą, jedna z kopuł zamku zostaje uszkodzona. Po niej dziewczynka odkrywa sekretne, magiczne drzwi. Prowadzą one prosto do magicznej krainy.
Na mieszkańców równoległych światów czyha niewiarygodne niebezpieczeństwo. Przeznaczeniem Oli jest ocalić ich wszystkich. Z pomocą rodziny oraz nowych przyjaciół musi odnaleźć w sobie moc. Musi uwierzyć w siebie, bo tylko ona może ochronić wszystko co kocha.
Ma bardzo mało czasu. Czy uda jej się jej uratować wszystkich? Czy wszystko pójdzie zgodnie z planem?
Zanim jeszcze przedstawię Wam moją opinię, skupmy się na wydaniu tej książki. Czy wy widzicie jaka ona jest piękna? Wszystkie szczegóły są dopracowane i razem tworzą wspólną całość. Przepiękne ilustracje wypełniające wnętrze tego cuda, dodają dodatkowej magii, a dla młodszych czytelników pobudzą ich wyobraźnię, tak żeby sami mogli sobie wszystko uporządkować. Chociaż przyznam się szczerze, że sama dzięki nim czułam się jakbym brała w tym wszystkim udział. Za to właśnie uwielbiam wydawnictwo Young. Za ciężką pracę, dopilnowanie każdego, małego szczegółu, aby razem tworzyły jedną spójną całość.
Na samym początku mamy przedstawiony sielankowy obraz życia. Autorka w nieziemski sposób wprowadza nas w daną historię. Olia jest żądna przygód. Nie może wysiedzieć w jednym miejscu, chce odkryć wszystkie tajemnice - dokładnie tak jak wszystkie dzieci.
Dzięki świetnie dobranemu słownictwu, nawet najmłodsi zrozumią to co miało zostać przekazane. Pokazuje ona dokładnie to co w życiu jest najważniejsze. Morałów jest wiele, ale to one sprawiają, że mamy ochotę usiąść i się zastanowić nad tym co dla nas jest ważne.
Opisy, świetnie współgrają z wyobraźnią i włączają ją na największe obroty. Sami nie mamy ochoty wychodzić z nowego świata. Kiedy niestety nadciągał koniec i zostało mi te 20 kartek do końca to zapierałam się nogami i rękami bo chciałam tam dalej pozostać. Jednak chęć poznania końcówki była przeogromna.
(2)Szczególnie jedna sytuacja doprowadziła mnie do tego, że kilka łez poleciało. Po tym jak bohaterka przeczytała list to ja razem z nią nie mogłam uwierzyć. No i wtedy serduszko zabiło szybciej, bo chciałam, żeby się skończyło inaczej. Czy tak było? Nie powiem.
Książka uświadamia nam, że nie rzeczy materialne są ważne. Ważni są ludzie, którzy nas otaczają i w których mamy oparcie. Ponieważ to co materialne przeminie, a oni na zawsze zostaną przy nas - bo nas kochają…
Wspaniały dodatek na koniec - postawił ostatnią kropkę nad I. Kończy się jedna historia, ale zaczyna nowa.
“Zaczarowany zamek” jest to niezwykle wzruszająca i skłaniająca do refleksji opowieść. Nadaje się nie tylko dla dzieci, ale większość starszych czytelników też ją polubi! Ja jestem w niej zakochana ❤
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: The Castle of Tangled Magic
Tłumaczenie: Przemysław Hejmej
Dodał/a opinię:
Lawendowa_polana
Pierwszy śnieg ma magiczną moc... Tasza wraz ze swoim dziadkiem lepi śnieżną dziewczynkę i marzy o tym, żeby ożyła. Gdyby tylko takie pragnienie mogło...
Piękna powieść Sophie Anderson, autorki takich czarujących baśni, jak ,,Dom na kurzych łapach", ,,Baśnie Śnieżnego Lasu" i ,,Zaczarowany zamek"! Linnet...