Jest to książka, za którą nie przepadała sama autorka. Powiedziała otwarcie w jednym z wywiadów, że żałowała decyzji o oddaniu tej książki do druku. Przyjrzyjmy się "Zagadce Błękitnego Ekspresu".
Zamężna córka miliardera Rufusa Van Aldina, Ruth Kettering, podczas podróży luksusowym "Błękitnym Ekspresem" zostaje zamordowana. Okazuje się, że motywem zabójstwa była kradzież naszyjnika, który dziewczyna na krótko przed śmiercią dostała od swojego ojca. Wiadomo było, że klejnotem wcześniej interesowało się wiele szajek przestępczych ze znanym kryminalistą o pseudonimie Markiz na czele. Zrozpaczony śmiercią córki milioner postanawia zaangażować Herculesa Poirot do wyjaśnienia jej śmierci.
Początek książki zaczyna się tak samo jak reszta jej kryminałów - nieco mętnie, ale obiecująco. Po morderstwie zaczęły się drobne zgrzyty. Autorka stworzyła labirynt niedomówień, w którym sama się niestety pogubiła. Wykreowała postacie, które miały swoje portrety psychologiczne. Sama sprawa morderstwa była tłem dla książki, a nie głównym motywem. Podczas czytania książki da się wyczuć, że jest ona trochę na niższym poziomie niż pozostałe książki autorki. Tutaj nawet Hercules Poirot wydaje się być inny.
Choć książka wydaje się być "odmienna" to na pewno nie pod względem językowo-stylistycznym. Książkę czyta się bardzo dobrze. Nie nuży i nie męczy czytelnika. Książka może nie należy do najlepszych, ale nie mogę powiedzieć, że żałuję decyzji o jej przeczytaniu.
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2010-08-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 272
Dodał/a opinię:
"W jakimś szalonym umyśle mogła zrodzić się myśl, że zamordowanie kogoś na przyjęciu w wieczór Hallowe`en to wspaniały pomysł, zupełnie jak z powieści...
Pewnego dnia poranne londyńskie gazety wydrukowały w rubryce "Osobiste" intrygujące ogłoszenie: "Czy jesteś szczęśliwy? Jeżeli nie, zasięgnij...