RECENZJA
Cofamy się do 2007 roku, kiedy to dwójka zakochanych osób postanawia wybrać się na wycieczkę pod namiot. Jezioro Białe jest jednym z najbardziej obleganych miejsc, jednak to nie zniechęca Gabrysi i Rafała.
Młodzi bawią się świetnie do momentu, kiedy okazuje się, że nie tylko oni postanowili tutaj wypocząć.
Na ich drodze staje odwieczny wróg mężczyzny, Jacek, narkoman, który biwakuje ze swoją dziewczyną i kumplem.
Kiedy Gabriela zostaje sama w namiocie, słyszy z oddali krzyk Rafała, a zaraz po tym zostaje zgwałcona przez odurzonego narkotykami Jacka.
To był ostatni raz kiedy zobaczyła swojego ukochanego.
Jacek, dokładnie 12 lat po feralnym zdarzeniu wychodzi z więzienia szukając sprawiedliwości. Zgłasza się do Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych "Echo". Twierdzi, że dostał niesprawiedliwe posadzony o zabójstwo Rafała, uważa, że ten żyje tylko się ukrywa.
Właściciele agencji Ignacy i Sandra przyjmują sprawę, zaczynają śledztwo od udania się na wieś, gdzie mieszkał klient.
Ta sprawa jest niesamowicie pogmatwana, nie da się przewidzieć zwrotów akcji, nic nie jest tak oczywiste jak się wydaje. Na dodatek każdy skrywa tajemnice, której zaparcie się trzyma.
Czy uda im się dowieźć prawdy? Czy każdy wyjdzie z tego żywy?
---
Jestem wielką fanką powieści Marcela Mossa, jak zapewne większość z Was. Uwielbiam te tajemnice, intrygi mocno trzymające w napięciu i to, jak akcje nabierają niespodziewanego pędu.
Ta książka jest równie dobra, jak pozostałe.
Kiedy zagadki zostały rozwiązane byłam w ogromnym szoku. Nie spodziewałam się czegoś takiego.
Ogromnie polecam. Marcel to dosłownie król thrillerów.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-02-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
_read_andzia_
,,Mamy trzy dni na podjęcie decyzji. Inaczej rezerwacja przepadnie" - słyszy Amanda od Vincenta, gdy ten pokazuje jej ofertę wynajmu nowoczesnego domu...
Łódź, rok 2017. 20-letnia Michalina Antkowiak wychodzi z domu na spotkanie z przyjaciółką. Nie dociera jednak na umówione miejsce i przestaje dawać znaki...