Georginia Cross, autorka „Idealnej niani” i „Naszej dziewczynki” powróciła z nowym thrillerem psychologicznym, „Zaginiona”. Znacie twórczość autorki? Ja miałam przyjemność poznać jej pióro przy okazji książki „Nasza dziewczynka”. Tą historią autorka skradła moje serce, dlatego z ogromną niecierpliwością czekałam na kolejną książkę. Czy było warto?
„Chciałam być taka, jak one, mieć ich pieniądze i szczęście, żyć, śmiać się i bawić jak one. Ale już nie”.
4 lipca mieszkańcy miasteczka spotykają się przy lokalny basenie, by celebrować Dzień Niepodległości. Kobiety, takie jak Erica, mogą pomarzyć o życiu, które wiedzie Sabine Miller i jej przyjaciółki. Kiedy wszyscy wyczekują pokazu fajerwerków, Erica przechwyca skierowane w nią przerażające spojrzenie Sabine. Chwilę później kobieta znajdę bransoletkę należącą do Sabine, która, jak się okazuje, zniknęła. Mieszkańcy rozpoczynają poszukiwania kobiety. Erica zdaje sobie sprawę, że była ostatnią osobą, która widziała Sabine żywą. Jest przerażona, że policyjne śledztwo ujawni coś, co wydarzyło się wiele lat temu, coś, o czym wie tylko ona o Sabine.
Sięgając po najnowszy thriller Georginii Cross liczyłam na kolejną świetną historię, która będzie trzymała mnie w napięciu do samego końca, a ja z niecierpliwością i zaangażowaniem będę śledziła losy bohaterów, by wspólnie z nimi odkryć prawdę. Niestety, tak się nie stało. Choć pióro Cross należy do przyjemnych, a jej książki czyta się błyskawicznie, to tym razem historia, którą zaserwowała nam autorka, okazała się nad wyraz przewidywalna i niewyróżniająca się niczym spektakularnym. Już od pierwszych stron czułam, że „Zaginiona” nie przypadnie mi do gustu. Akcja rozwija się bardzo powoli, a momentami nawet staje się nużąca, dopiero pod koniec książki nabiera tempa i wzbudza ciekawość.
Thrillery to gatunek, który przede wszystkim powinien zasiać w czytelniku ziarno niepewności, powodować rosnące napięcie i przede wszystkim ciekawość, a tutaj niestety tych podstawowych aspektów zabrakło. Georginia Cross stworzyła naprawdę ciekawą historię, były momenty, kiedy czułam, że być może jednak nastąpi jakiś zaskakujący zwrot i jednak „Zaginiona” wskoczy na listę dobrych thrillerów psychologicznych, niestety, jej przewidywalność i zakończenie, które wydaje się mało realne, sprawiały, że odłożyłam ją na półkę nie do końca usatysfakcjonowana. Przeczytałam mnóstwo thrillerów, lepszych i gorszych, i naprawdę ciężko jest mnie zaskoczyć czymś nowym, świeżym. Jednak nie ukrywam, że po świetnej „Naszej dziewczynce” byłam przekonana, że kolejna powieść autorki utrzyma poziom. Szkoda, że tym razem było inaczej.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: The Missing Woman
Dodał/a opinię:
Ilona Wolińska
To zwyczajne popołudnie, gdy wychodzę przez drzwi kuchenne na patio, żeby sprawdzić, co u mojej pasierbicy, Mii, która pływa w basenie. Ale nie ma jej...
Młoda kobieta przyjmuje ofertę pracy jako niania u bardzo zamożnej rodziny. Myśli, że znalazła przepustkę do lepszego życia. Nie może bardziej się mylić...