Kiedy skończyłam czytać „Skradzione laleczki” wiedziałam, że jeśli autorki w drugim tomie utrzymają ten sam poziom to nie ma szans bym się rozczarowała. Jednak Ker Dukery i K. Webster zrobiły coś o czym nawet nie marzyłam. Nie mam pojęcia jak im się to udało, ale „Zaginione laleczki” są jeszcze lepsze niż pierwszy tom! To co autorki zrobiły z tą książką przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Jest to chyba jeden z najlepszych thrillerów jakie miałam okazję przeczytać.
W pierwszym tomie akcja rozpoczynała się dosyć szybko, aczkolwiek potrzebowała chwili na rozkręcenie się. W przypadku „Zaginionych laleczek” czytelnik został wrzucony w wir wydarzeń dosłownie od pierwszej strony. Autorki w tej części postanowiły poprowadzić narrację nie tylko z punktu widzenia Jade, ale również z perspektywy Dilliona i Benny’ego. Moim zdaniem był to fantastyczny pomysł, ponieważ wreszcie mamy możliwość zagłębić się w psychikę oprawcy Jade, ale także mamy okazję lepiej poznać innych bohaterów oraz zobaczyć wydarzenia z szerszej perspektywy. Nie ukrywam, że najbardziej jednak podobały mi się rozdziały, w który narrację przejmował Benjamin. Ponieważ dzięki retrospekcją z jego dzieciństwa dowiadujemy się co ukształtowało jego psychikę oraz dlaczego z małego chłopca wyrósł potwór i sadysta.
„Zaginione laleczki” to bardzo brutalna książka, przed którą przestrzegają nawet same autorki. Nie brakuje w niej dosadnych opisów okrutnych tortur, przemocy fizycznej i psychicznej oraz gwałtów. Ze względu na prośbę autorek nie będę w recenzji przytaczać żadnych przykładów by nie zdradzać fabuły, jednak śmiało mogę powiedzieć, że nie jest to książka dla osób o słabych nerwach czy wrażliwych żołądkach.
Podobnie jak w przypadku „Skradzionych laleczek” oprócz wiodącego prym wątku kryminalnego znajduje się tutaj również całkiem sporo scen erotycznych, z powodu których tę książkę można zakwalifikować nie tylko jako thriller, ale także jako dark romance.
„Czasem twarda, niezależna kobieta potrzebuje bohatera. Czasami bohater potrzebuje kobiety, która go uratuje.”
Nieczęsto zdarza mi się polecić książkę od pierwszej strony do ostatniej, bo zawsze znajdę jakieś minusy, jednak w przypadku serii „Laleczki” jestem gotowa to zrobić. Historia ta całkowicie mnie pochłonęła i nie wyobrażam sobie bym miała nie sięgnąć po jej kontynuacje czy inne książki tych autorek. Ker Dukey i K. Webster stworzyły genialną powieść, której brutalność i realizm wstrząsnął ponownie moim światem. Naprawdę gorąco polecam Wam całą tą serię, jednak uczulam, że nie są to książki dla osób o słabych nerwach czy wrażliwych żołądkach.
Aleksandra
Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Zaginione laleczki” autorstwa Ker Dukey i K. Webster.
Więcej na :
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2018-07-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 277
Tytuł oryginału: Pretty Stolen Dolls
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Dorota Lachowicz
Ilustracje:brak
Dodał/a opinię:
Aleksandra Piasna
Czy podjąłeś kiedyś decyzję, która zaważyła na całym twoim życiu? Dwanaście lat temu czternastoletnia Jade Phillips oraz jej młodsza siostra, Macy...