„Zaginiony kontynent. Podróże po prowincjonalnej Ameryce” autorstwa Billa Brysona to relacja z podróży po Ameryce końcówki lat 80tych, kiedy to autor po śmierci ojca postanawia odwiedzić wszystkie miejsca, do których jeździli całą rodziną podczas corocznych wakacji. I tak czytelnik razem z autorem odwiedza kolejne miasta i miasteczka kolejnych stanów, spotyka sporo różnych ludzi na swojej drodze i analizuje sposoby zachowania mieszkańców. Autor nie szczędzi też gorzkich uwag odnoście poziomu nauki, szpitali, reklam czy ogólnie ogłupiającej amerykańskiej telewizji. Krytykuje największą na świecie chęć posiadania coraz to nowych sprzętów amerykanów i podkreśla jak tłuste i niezdrowe jest amerykańskie jedzenie. Dostrzega też oczywiście piękno otoczenia, odwiedza sporo ciekawych miejsc, domy sławnych ludzi, wiele muzeów czy parków narodowych. Jest też oczywiście Wielki Kanion. Wszystko to opatrzone jest ciętym humorem Brysona i szczyptą wspomnień z dzieciństwa. Ogólnie była to ciekawa przygoda, idealna na letnią lekturę. Ciekawie teraz byłoby pojechać z tą książką w podróż śladami autora, sprawdzić jak po 40 latach zmieniła się Ameryka, czy gdzieś jeszcze uchowało się miasteczko, które wygląda tak samo jak za czasów podróży Brysona... 😊
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2019-05-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 376
Tytuł oryginału: Lost Continent
Dodał/a opinię:
kryminalnatalerz
Bill Bryson posiada rzadki talent tracenia gruntu pod nogami, dokądkolwiek by się udał - nawet (a może przede wszystkim) do kraju, w którym się urodził...