Bardzo fajna książka!
Violet ma wyruszyć w przygodę życia i przy tym zarobić pieniądze za opiekę nad dzieckiem biznesmena. Czuje, że to będą jedne z jej najlepszych wakacji. Na lotnisku wdaje się w spór z przystojnym, ale irytującym mężczyzną. Pech chce, że on również znajduje się na pokładzie prywatnego samolotu. Niestety staje się tragedia. Katastrofa lotnicza. Samolot spada. Violet cudem, ocalona przez fotografa żyje. Udaje im się jeszcze ocalić Iana, który niestety nie jest w najlepszym stanie.
Po kilkudniowym dryfowaniu w końcu odnajdują wyspę, niestety jest ona bezludna. Nasi bohaterowie są jednak pełni determinacji aby przeżyć.
Książka jest prowadzona w dość lekki, żartobliwy sposób, ale mamy również kilka bardzo smutnych i wywołujących łzy wydarzeń. Mamy też tutaj mój ulubiony wątek hate-love, chociaż nie jest on taki jak wszystkie to naprawdę fajnie to wyszło autorce. Książkę bardzo szybko, lekko i przyjemnie się czytało. Nie raz śmiałam się do rozpuku. Przede wszystkim podziwiam ich za to jaką odwagą się wykazali. Jak dla mnie fajna, wakacyjna książka :)
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2019-06-05
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 264
Tytuł oryginału: Uncharted
Dodał/a opinię:
Agata Sobczak
Jej przeznaczeniem jest burza, lecz burza szaleje również w jej sercu Rozdarte wojną Anwyvn ogarnął strach przed plagą maegii. Półelfy tacy jak Rhya...
To coś więcej niż przyjaźń. Może nawet więcej, niż miłość. Dwudziestoletnia Brooklyn walczy z bolesną traumą. Jako dziecko była świadkiem morderstwa ukochanej...