Na początku dzisiejszej recenzji przybliże wam, kim był tytułowy Żerca.
Żerca był nie kim innym jak kapłanem w religii słowiańskiego. Zajmował się wyznaczaniem dat świąt, składaniem ofiar, rzucanie losów, wrażeniem oraz kojarzeniem małżeństw tzw. swaćba*¹. Mam nadzieje, że ten nieco edukacyjny wstęp podobał się wam i nie przynosząc już zapraszam do przeczytania recenzji.
Po nocy Kupały Bieliny nie są już tak spokojną wsią, jaką były dawniej. Swarożyc nieustannie przypomina Gosi o obietnicy, jaką mu złożyła, Mieszko gdzieś przepadł, nie zostawiając żadnej wiadomości i nie daje oznak życia,a Baba Jaga postanawia wyjechać, zostawiając Gosię, by ta poprowadziła jej "interes".
We wsi także pojawia się nowy żerca - Witek, a wraz z nim nowe kłopoty. W lesie zaczynają ginąć słowiańskie bóstwa.
„— Nie wiem, co do niego czuję. Nie wiem, co on czuje do mnie. Nie wiem, czy kiedykolwiek się tego dowiem. Wydaje mi się, że łączy nas namiętność zdolna wypalić świat do gołej ziemi, że dla siebie bylibyśmy w stanie przelać krew. Nie tylko swoją.”(*²)
AKCJA I FABUŁA
W tej części akcja, fabuła zwalnia, dając chwile wytchnienia po ekstremalnych wydarzeniach w poprzedniej części. Po raz kolejny autorka urozmaica fabułę nową postacią i nowymi ciekawymi wydarzeniami.
STYL I JĘZYK
Niewiele zmienia się pod tym względem, dalej autorka serwuje nam ciekawe i szczegółowe opisy, momentami zabawne dialogi. Dalej używa czasami języka dawnych Słowian, ale w tej części jest tego znacznie mniej, niż w przypadku poprzedniej części.
„Miałam gorącą nadzieję, że nie przyszła mnie zabić."(*³)
POSTACIE
WITEK
Ta postać została wprowadzona na miejsce Mszczuja, kto czytał drugą część, ten wie co stało się z tym bohaterem. Postać Witka jest dość tajemniczą postacią, dowiadujemy się o nim tylko strzępka informacji,wiemy jedynie tyle, że nie akceptuje istnienia bo rusałek, południc i pozostałej reszty bandy bóstw.
Trzecia część serii, była dość spokojną częścią, co moim zdaniem bardzo dobrze wpływa na całość serii. Autorka nie kombinuje, nie szuka na siłę czegoś, czym mogłaby podkręcić sztucznie fabule. Można powiedzieć, że tą częścią szykuje dobry grunt pod ostatnią część serii. Fajną rzeczą jest to, że Miszczuk prezentuje, czy też przybliża nam niektóre obrządki, jakie odprawiono w trakcie ślubu, czy jak wyglądał rytuał płodności. Zachwyca wiedzą na ten temat.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2017-05-24
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Molikksiazkowyy
Nowa książka jednej z najpopularniejszych polskich pisarek - autorki bestsellerowej serii Kwiat paproci. Zwariowana komedia kryminalna. Ilustratorka...
Sprawdź, co się wydarzyło przed Zmierzchem! Margo Cook to zwyczajna nastolatka. Pewnego dnia przenosi się razem z rodzicami z Nowego Jorku do miasteczka...