Olga Rudnicka po raz kolejny udowadnia, że potrafi łączyć kryminał z komedią, tworząc pełną zwrotów akcji i humoru powieść, której nie sposób odłożyć na bok. "Zgiń, przepadnij" to książka, która wciąga od pierwszej strony i bawi do łez, a jednocześnie trzyma w napięciu do samego końca.
Główna bohaterka, Tekla, to postać, której trudno nie polubić. Jest pechowa do granic możliwości, a jej życie przypomina pasmo niefortunnych zdarzeń, które nie pozwalają jej zaznać spokoju. Każdy, kto choć raz miał wrażenie, że los uwziął się na niego, z pewnością odnajdzie w niej bratnią duszę. Tekla jednak nie poddaje się tak łatwo – walczy z fatum, otacza się amuletami i próbuje uciec od swojego nieszczęścia. Kiedy jednak w dniu swoich trzydziestych trzecich urodzin traci pracę, narzeczonego i przyjaciółkę, wydaje się, że gorzej już być nie może. Na szczęście w jej życiu pojawia się kuzynka Dominika, która proponuje jej wyjazd i opiekę nad mieszkaniem. Tekla, nie zastanawiając się długo, przyjmuje ofertę i wierzy, że to początek nowego, lepszego etapu w jej życiu.
Nic bardziej mylnego. Seria niefortunnych wydarzeń zdaje się podążać za nią jak cień, a kiedy do tego wszystkiego pojawia się trup, sprawy przybierają naprawdę poważny obrót. Dominika, początkowo sceptycznie nastawiona do teorii o pechu Tekli, zaczyna się zastanawiać, czy rzeczywiście coś w tym jest. Od tej pory akcja nabiera tempa, a czytelnik zostaje wciągnięty w kryminalną intrygę pełną zwrotów akcji i nieoczekiwanych rozwiązań.
Styl Olgi Rudnickiej to jedna z największych zalet tej książki. Autorka mistrzowsko operuje ironią, dialogi są błyskotliwe i pełne humoru, a bohaterowie – wyraziści i barwni. Tekla, ze swoim niepoprawnym optymizmem i jednoczesnym przekonaniem o własnym pechu, budzi sympatię, a jej relacja z Dominiką dodaje powieści autentyczności. Wątek kryminalny, choć niepozbawiony lekkiej nuty absurdu, jest dobrze skonstruowany i trzyma w napięciu do samego końca.
Autorka świetnie buduje atmosferę i wplata w fabułę komediowe elementy, które równoważą mroczniejsze aspekty śledztwa. Mimo że trup pojawia się stosunkowo szybko, książka nie traci swojej lekkości, a nawet sceny kryminalne są podane w sposób, który sprawia, że nie przytłaczają czytelnika. To właśnie balans pomiędzy humorem a tajemnicą sprawia, że „Zgiń, przepadnij” czyta się z prawdziwą przyjemnością.
Podsumowując, "Zgiń, przepadnij" to idealna propozycja dla fanów lekkich kryminałów z przymrużeniem oka. Olga Rudnicka dostarcza czytelnikom doskonałą rozrywkę, serwując historię pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji, humoru i sympatycznych bohaterów. To książka, która rozbawi, wciągnie i pozostawi po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Jeśli szukasz lektury, która poprawi ci humor i jednocześnie dostarczy odrobiny kryminalnych emocji, „Zgiń, przepadnij” jest strzałem w dziesiątkę.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-03-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Beata Zielonka
Nikt nie potrafi zafundować takiej huśtawki emocji jak własna rodzina.
Kiedy wszystko wali się na głowę, można zrobić tylko jedno – wziąć sprawy w swoje ręce! Emilia Przecinek – ma trzydzieści dziewięć lat, sto...
Skąd się wzięły Natalie? Ich ojcem był Jarosław Sucharski - kłamca i bigamista, przestępca czy tajny współpracownik? Dziesięcioletni Jarek - zdolny...
– Co się stało?
– Nie wiem, czy coś się stało. Mama ojcu co noc jajko w szklance moczy, żeby zła energia z taty zeszła.
Dominika zakrztusiła się ze śmiechu.
– Tylko jedno?! – wyła. – A co robi z drugim?! W ręce trzyma, żeby do szklanki nie wpadło?!
– Kurze jajko w szklance moczy! – ryknęła Tekla...
Więcej