„Zgorzelisko” to opowieść łącząca powieść obyczajową z thrillerem psychologicznym i kryminalna zagadką.
Maria Gąsienica-Zawadzka swoją fabułę prowadzi w dwóch ramach czasowych, tuż pod koniec roku 1988 oraz pod koniec roku 2022. Akcja toczy się w Hotelu ,,Rysy" w Zakopanem, który ma nowego właściciela i po Nowym Roku zostanie wyburzony. W jego miejsce z pewnością powstanie coś nowego.
Dawniej hotel "Rysy" rozkwitał, położony głęboko w lesie, na polanie Zgorzelisko był luksusowym miejscem wypoczynku dla partyjnych notabli, teraz przeżywa swoje ostatnie dni w grudniu 2022 roku, w którym przyjmowani są jeszcze goście. Nie spodziewano się tłumu, lecz poszła w świat plotka, że w hotelu ukryty jest skarb...
"Hotel, osadzony na kilku kolumnach, skojarzył jej się z gąsienicą na szczudłach. Trzypoziomowy budynek rozciągał się szeroko na boki. Uznała, że jedyną zaletą tego typowego dla architektury lat siedemdziesiątych hotelu jest to, że dłuższy bok ma wystawę południową, by z każdego balkonu goście mogli podziwiać piękny widok."
Stopniowo poznajemy mroczne tajemnice skrywane w hotelu. Kilkoro turystów przyjeżdża właśnie w celu poznania tych tajemnic. Zarówno Karolina jak i Radek chcą się dowiedzieć czegoś na temat swoich ojców. Ojciec Radka był zarządcą hotelu "Rysy" w grudniu 1988 roku. Mieszkał tu razem z żoną od kilku lat, tu urodziła się też starsza siostra Radka - Barbara. To właśnie pośrednio ona zmotywowała brata do tego, żeby udał się do Zakopanego i odnalazł to, co zostawił tam ich ojciec. Wskazówki dotyczące skrytki są w ostatnim liście od ojca. Radek przyjechał tu z odziedziczonym po ojcu psem - Atosem.
Karolina całe życie mieszkała w Poznaniu, jednak matka tuż przed śmiercią zdradziła jej swoje pochodzenie. Kobieta przyjechała do hotelu "Rysy", żeby poznać tajemnice zniknięcia swojego ojca oraz rodzinę matki, która mieszka w pobliżu hotelu.
"Śnieg skrzył się milionami drobnych kryształków, a gdy słońce wychodziło zza chmur, raziło ją w oczy tak mocno, że Karolina musiała osłaniać je ręką. Nie znała takiego blasku. Tam, gdzie się urodziła i mieszkała, zimy były łagodne, a śnieg pojawiał się tylko od czasu do czasu. "
Czy obojgu uda się poznać tajemnice swoich rodzin?
Do hotelu przyjeżdża też Gerard, który znał ten hotel z dawnych czasów. W minionych latach pracował w służbach razem z bratem ojca Radka. Domyśla się też w jakim celu on tu przyjechał. A że jemu również zależy na tych samych dokumentach, po które przyjechał Radosław, zaczyna go śledzić, to zdecydowanie ułatwi mu zdobycie "skarbu", po który tu przyjechał. Zresztą nie jest sam, ma grupę współpracowników, którzy udają turystów, tak jak i on. Nie może się tylko pokazać Radkowi, bo wie, ze ten go rozpozna i może się czegoś domyślić i popsuć jego plany.
Trzy różne osoby, trzy różne historie, jednak połączą się w jedną opowieść związaną ze starym hotelem. I chociaż nie jest to może trudna zagadka kryminalna, ale pokazuje nam, jak tajemnice z przeszłości mogą wpływać na teraźniejszość gdy wyjdą już na jaw.
Czy dzieci powinny odpowiadać za grzechy swoich rodziców?
Jeśli lubicie takie tajemnice, to zachęcam do lektury. Tym bardziej, że fabuła toczy się w malowniczym górskim otoczeniu.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2024-09-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 360
Dodał/a opinię:
Myszka77
Nowa powieść autorki bestsellera ,,Gniew halnego"! Po latach nieobecności Anka wraca do rodzinnego domu w Zakopanem. Jej matka miała wypadek i potrzebuje...
Grażyna i Janusz, małżeństwo z Warszawy, przyjeżdżają na długi weekend do Zakopanego. Grażyna popada tam w obłęd, który ostatecznie doprowadzi do tragedii...