Bernard Cornwell opowiada historię o legendarnym królu Arturze w zupełnie inny sposób. Wątek, który najbardziej mnie tu zaskoczył dotyczył tego, że Artur został przedstawiony jako bękart Uthera, więc w gruncie rzeczy nie ma żadnych praw do tronu. O ile mi wiadomo w żadnej innej wersji legendy nie ma wzmianki o tym, że pochodził on z nieprawego łoża.
Autor zastosował też bardzo ciekawy zabieg polegający na tym, że Artur nie jest tutaj głównym bohaterem, co więcej nawet sam Merlin jest postacią występującą sporadycznie. Tak naprawdę, jeśli chodzi o czarodzieja (druida) to bardzo mało się o nim dowiedzieliśmy w tej książce. Jest on taką mityczną osobą, za którą wszyscy tęsknią. Jego przybycie kojarzy się z ratunkiem. Opowieść została przedstawiona z punktu widzenia zwykłego wojownika, wychowanka Merlina i wiernego rycerza Artura. Jest on zawsze w centrum wydarzeń, więc możemy śledzić losy wielu bohaterów.
Co ciekawe, Cornwell zastosował retrospekcję. Właściwa akcja toczy się w momencie, gdy Derfel (narrator) jest już starym człowiekiem, a cała historia są to jego wspomnienia z czasów młodości.
Mamy do czynienia z mnogością opisów, zarówno bitew jak i krajobrazu, jednak są one bardzo ciekawe i dość przyjemnie się je czyta.
Niewątpliwym plusem książki jest wartka i barwna akcja. Cały czas coś się dzieję, chyba nie ma tu rozdziału, który byłby nudny i pozbawiony ciekawego wątku.
Praktycznie każda postać została przedstawiona w zupełnie inny sposób niż w legendach. Nie wiem czy jest to zaleta czy wada. Pewnie po trochu to i to.
Podsumowując, bardzo polecam tą opowieść, szczególnie fanom legend arturiańskich, chcącym poznać tę historię w zupełnie innym świetle.
Informacje dodatkowe o Zimowy monarcha:
Wydawnictwo: Erica
Data wydania: 2010-05-01
Kategoria: Historyczne
ISBN:
9788362329007
Liczba stron: 600
Tytuł oryginału: The Winter King
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jerzy Żebrowski
Dodał/a opinię:
agusia97
Sprawdzam ceny dla ciebie ...