Okładka książki - Złodziejka marzeń patronujemy

Złodziejka marzeń


Ocena: 4.84 (19 głosów)
opis
Inne wydania:

Twórczość Anny Sakowicz od dawna znajdowała się na mojej liście 'chcę przeczytać, ale jakoś się nie udaje' (przeczytałam tylko dziecięce "Leniusiołki"). Wreszcie po wielokrotnych motywacjach - jest! Rzutem na taśmę roku 2018 udało mi się poznać debiutancką książkę pisarki - "Złodziejka marzeń".


Joanna jest czterdziestoletnią nauczycielką po rozwodzie. Jednak po szesnastu latach pracy ma coraz mniejszy zapał do nauczania i postanawia udać się na roczny urlop. Splot zdarzeń i prośba matki sprawiają, że wraz z córką Lusią wyjeżdża na ten czas do Starogardu Gdańskiego. Dziewczyna ma pójść do liceum w Gdańsku i bardzo ją to cieszy, zaś Joanna będzie zajmować się ciocią Zosią, która ma Alzheimera. A przynajmniej tak twierdzi matka Asi. Tylko że Joanna z każdym dniem coraz bardziej dostrzega, że ciocia wcale nie ma tak dużych problemów ze zdrowiem... O co tutaj chodzi?

Bohaterka jest bardzo samokrytyczna i uważa się za grubaskę, będzie nawet próbowała schudnąć... Kto jej w tym pomoże i czy 'pasztet' nie pęknie po kilku porankach? Czy uda jej się w nowym środowisku i w obliczu wolnego czasu spełnić swoje marzenia o napisaniu książki?

Każdego dnia Asia odkrywa gwarę kociewską - jawo, bajdura, blubluś, jo czy też brechtać początkowo są dla niej niezrozumiałe i śmieszne, ale później coraz więcej rozumie. To bardzo ciekawy element powieści. Podobnie jak wątki dotyczące dbałości o zdrowie, problemów z kolejkami w służbie zdrowia, relacji dziecka z rozwiedzionymi rodzicami czy udzielanie się na rzecz potrzebujących.

W powieści pełno jest tajemnic, intryg oraz skandali, jest zabawnie, pozytywnie, ale i nie brakuje problemów społeczności małomiasteczkowej. Joanna bawi się nawet w detektywa i próbuje dotrzeć do prawdy w kwestii pewnej podsłuchanej rozmowy.

Bardzo lubię czytać debiuty, poznawać początkowy warsztat pisarza a potem wraz z kolejnymi powieściami jego rozwój. Na pierwszą książkę patrzę zawsze 'przez palce', nie krytykuję zbyt mocno, wiem że początki są trudne. W tej powieści w oczy rzuciły mi się proste zdania, chwilami zbyt proste. Bez ulotności, tylko fakty. Źle nie było i z pewnością sięgnę po inne powieści Sakowicz, ponieważ pisze przyjemnie i lekko, nawet o sprawach ważnych.


Podsumowując - "Złodziejka marzeń" to historia życia zwykłej nauczycielki, która wrzucona w nowe środowisko za sprawą intrygi, próbuje wreszcie spełnić swoje pragnienia. Otaczają ją skradzione marzenia, antyczny bóg, porcelana Rosenthala, literatura oraz erotyczne gadżety. Jest to opowieść o walce o dobre samopoczucie, dystansie do siebie oraz o tym, by nie odkładać wszystkiego na bliżej nieokreśloną przyszłość, tylko działać. Ciekawa jestem jak potoczą się losy bohaterów w kolejnych tomach trylogii kociewskiej.


recenzja pochodzi z mojego bloga:

Informacje dodatkowe o Złodziejka marzeń:

Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2016-02-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-64312-78-6
Liczba stron: 240
Dodał/a opinię: ejotek

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Złodziejka marzeń

Kup książkę Złodziejka marzeń

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Stare tory nie są złe, ale od czasu do czasu warto zmienić kierunek jazdy.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Nić przeznaczenia
Anna Sakowicz0
Okładka ksiązki - Nić przeznaczenia

Miłość, tajemnice sprzed lat i rodzina, której los nie oszczędzał... Wybuch wojny rozdziela Wilamowskich, rzucając ich w różne miejsca:Soldau, Illowo...

POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Anna Sakowicz 0
Okładka ksiązki - POPR-ańcy. Polowanie na wandali

Kiedy cichnie halny, mieszkańcy Chaty pod Wierchami wybierają się na spacer. Zapowiada się wspaniała przechadzka aż do Doliny Chochołowskiej, a szczeniaki...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy