Złodziejki Świąt

Ocena: 4 (11 głosów)
opis

Okładka tej książki jest iście świąteczna. Drzewko, ozdoby na nim... Sama kobieta trzymająca w centrum kalendarz lub książkę z choinką na środku... Tytuł nawiązuje do końca roku, gdzie święta stają się najważniejsze. Jak nie lubię świąt, to okładka przypadła mi do gustu. Posiada skrzydełka, które są dodatkowym zabezpieczeniem przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich kilka słów o samej autorce, a na drugiej pokazane są okładki innych powieści autorki. Kartki są białe, co w lecie na pewno by mi przeszkadzało, bo uwielbiam czytać na zewnątrz, jednak teraz, siedząc i czytając w domu nie mam takiego problemu. Czcionka wystarczająco duża, by nie było potrzeby mrużenia oczu. Odstępy między wersami zostały zachowane. Literówek brak. 


Jest to moje drugie spotkanie z autorką i przyznać muszę, że spodziewałam się czegoś zgoła innego... Styl, jakim posługiwała się pisarka, nużył mnie... Nudziłam się przez większą część tej historii. Niestety... Kiedyś czytałam "Tylko kochanka" i to była zdecydowanie lepsza historia. Tutaj czytanie mi się dłużyło, a same sytuacje, które w pewnej części powinny mnie śmieszyć, wcale nie śmieszyły. Mimo iż czyta się lekko, przystępnie, to jednak jest tu sporo takich fragmentów, gdy się przeciąga w nieskończoność... Niby coś się dzieje, ale nie na tyle, by nie móc dogonić poczynań bohaterów. Szkoda, wielka szkoda. Sięgając po nazwisko autorki, tak zachwalanej przez wydawnictwo, myślałam, że będę zadowolona... 


Główny mój zarzut, to fakt, że akcja zaczyna się w październiku, trwa cały rok, aż do grudnia. Spodziewałam się historii na przełomie maksymalnie październik-grudzień, a nie tyle czasu. I wcale nie święta tutaj były najważniejsze. Wiecie... Sięgam w tym roku, szczególnie, po świąteczne historie z tego względu, że chce się polubić z Bożym Narodzeniem. Bo nie cierpię świąt, cieszę się tylko z nich dlatego, że jest wolne. A tutaj mamy o wszystkim, ale nie o świętach. To one powinny grać pierwsze skrzypce, a tutaj... 


Mamy dwie główne bohaterki, pisarki. Jedna pisze kryminały, druga powieści obyczajowe. Odniosłam wrażenie, że Hanna Cygler bardziej skupiła się na pisarskim świecie, na tym, że sceny łóżkowe są najbardziej sprzedajne, i każda jedna autorka chce wygryźć pozostałe. Głównym wątkiem były też relacje tych bohaterek z mężczyznami. Ich złe spotkania, nieudolne randki, nietrafieni mężczyźni. A gdzie tu święta? Gdzieś tam były, zapchnięte na dalszy plan. 


Główne bohaterki nie przypadły mi do gustu. Chwilami miały być śmieszne (ale ja się nie śmiałam), a wręcz irytowałam się postawą dorosłych kobiet. Ja wiem, że jedna stanęła przed trudną sytuacją, ale mając czterdziestkę na karku powinna podołać. Z kolei druga mierzy się z hejtem w sieci, co okej, jeśli zasłużenie, to wcale nie dziwne, ale to zachowanie... No nie. Nie zapałałam do nich sympatią. 


Reasumując uważam, że może nie jest taka tragiczna, ale ja się przy niej nieco wynudziłam. Próbowałam znaleźć punkt zaczepienia, który mógłby sprawić, że polubię tych bohaterów, którzy są irytujący... Próbowałam doczepić się do świąt, których było tutaj co kot napłakał. Okej, pomysł na książkę był niezły, ale autorka poległa podczas wykonania. Zdecydowanie za mało jest świąt w tej propozycji. Na tę chwilę mam dość książek autorki i jak na ten moment będę starała się jej unikać, bo niestety się zraziłam. Ciężko mi będzie się teraz odważyć i przeczytać jakąkolwiek inną historię napisaną przez panią Cygler. 

Informacje dodatkowe o Złodziejki Świąt:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2020-11-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381881920
Liczba stron: 360
Dodał/a opinię: Karmelek3

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Złodziejki Świąt

Kup książkę Złodziejki Świąt

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Czas zamknięty
Hanna Cygler 0
Okładka ksiązki - Czas zamknięty

Powieść o poszukiwaniu i utracie, o burzliwych losach ludzkich i wyborach dokonywanych przez bohaterów w czasie wojny. Kwiecień 1939 roku – napięta...

Największy skarb
Hanna Cygler0
Okładka ksiązki - Największy skarb

Opowieść o afrykańskiej podróży, w trakcie której wszystko może się wydarzyć. Joy Makeba odbywa staż w redakcji miejscowej gazety i marzy o karierze...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy