Znów nadejdzie świt

Ocena: 5.31 (16 głosów)
opis
Inne wydania:
Powieść ma zupełnie odmienną konstrukcję od wcześniejszych tomów trylogii. Anna Szepielak najpierw skupiła się tylko i wyłącznie na przeszłości i opowiedziała historię z punktu widzenia Karoliny. I dopiero kiedy bohaterka doczekała wnucząt, przeniosła akcję do kolejnej epoki. W każdym momencie opisywanej historii wiedziała, co chce zaakcentować, co wskazać czytelnikowi jako temat godny przemyśleń. Skutecznie intrygowała, manipulowała uwagą tak, by skupiała się nie tylko na rzeczach ważnych, ale i szczegółach. To dzięki uważnej lekturze, już od pierwszego tomu wyłapałam detale, które wraz z zagłębianiem się w kolejne rozdziały i tomy przeradzały się w słowa "tak myślałam", "to był jego syn", "to była siostra przyrodnia", "biesiadnik weselny miał rację", "dlaczego nie powiedziała prawdy", "czemu nie wyjaśniła celu wizyty, tak blisko było poznanie rodziny". Mnóstwo pytań cisnęło mi się na usta, tak wiele tajemnic poznałam, zagadek rozwiązałam, tyle zdarzeń mnie zadziwiło, zszokowało, rozśmieszyło, zdenerwowało. Ale przecież powieść to nie tylko problemy, tajemnice i smutne chwile. Autorka podarowała nam też dawkę humoru zwłaszcza w sytuacjach, kiedy pojawiały się dzieci i ich psikusy - moim ulubionym fragmentem jest chyba ten, w którym zniecierpliwiony zachowaniem parobka koń, ściąga mu z głowy czapkę i po rzuceniu jej w śnieg zarżał "ze śmiechu". Bo już koło od wozu i jego "duchy" nie należą do humorystycznych fragmentów. To niesamowita lektura. Każdy tom z osobna to nieprawdopodobny wkład pracy autorki, zapewne liczne notatki, tworzenie drzew genealogicznych (za które zresztą serdecznie dziękuję, bo to ogromna pomoc) i rozmyślanie nad powiązaniem poszczególnych bohaterów i skrzyżowaniem ich ścieżek. Czuję, że jestem na wygranej pozycji w stosunku do bohaterów, ponieważ znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania a oni... nie zawsze. Liczne zawiłości, finały poszczególnych tomów a i sam styl pisania - za to wszystko należą się brawa, plusy, "lajki" czy co tam jeszcze się da. Ja jestem zahipnotyzowana i czuję, jakbym opuściła magiczną krainę, zupełnie inny świat lub inny wymiar, gdzie żyłam jako duch tuż obok bohaterów trzytomowej opowieści. Wciągnęła mnie, pochłonęła i kiedy musiałam odłożyć którykolwiek tom na czas snu czy domowych obowiązków, byłam niepocieszona i myślami wciąż trwałam przy bohaterach, próbując odgadnąć kolejne pomysły autorki na kreację ich losów. całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2015/10/anna-j-szepielak-znow-nadejdzie-swit.html

Informacje dodatkowe o Znów nadejdzie świt:

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2015-09-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788310127549
Liczba stron: 480
Dodał/a opinię: ejotek

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Znów nadejdzie świt

Kup książkę Znów nadejdzie świt

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Młyn nad Czarnym Potokiem
Anna J. Szepielak0
Okładka ksiązki - Młyn nad Czarnym Potokiem

Wiecznie nieobecny mąż, chorowite dziecko, codzienna rutyna - dla Marty to aż nadto. Monotonne i w gruncie rzeczy samotne życie w stolicy coraz bardziej...

Wspomnienia w kolorze sepii
Anna J. Szepielak0
Okładka ksiązki - Wspomnienia w kolorze sepii

W ostatnim czasie Joannie nie powodziło się najlepiej: choroba ojca, utrata pracy, rozstanie z narzeczonym i dziwne, regularnie powracające sny... Życie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy