Okładka książki - Zrodzona z burzy

Zrodzona z burzy


Ocena: 5 (3 głosów)
opis

Muszę was się spytać, jakim żywiołem chcielibyście władać. 


Zawsze na takie pytania odpowiadam, że ogniem. Ogień to koniec, ale też i początek, bo kto nie słyszał o ponownych narodzinach z popiołów.


Tym razem w moje ręce trafiła książka od wydawnictwa Jaguar, „Zrodzona z burzy” Lauryn Hamilton Murray, opowiada o dziewczynie, która tuż po swoich narodzinach przywołała taką burzę, że ogrom ludzi straciło swoje życie. Jeszcze większej tragedii zapobiegła jej matka i właśnie w tamtej chwili, gdy Blaze zatrzymała burzę, jej moce się zamknęły w niej. Przez kolejne lata Blaze nie przywołała nawet mżawki, a wspomnienia o zmarłej matce powodują mgłę, która ją otacza. Jako ostatnia Pieśniarka deszczu, jest obwiniana za każdą śmierć z dnia jej narodzin, a nienawiść płynie w jej stronę od tak wielu osób, że niejednokrotnie bała się o własne życie. Ludzie ją nienawidzą tak mocno jak się jej boją i gdy 17 lat po jej narodzinach, „świętują” dzień narodzin jej i jej brata, zebrani goście dowiadują się, że Blaze nie kontroluje swoich mocy, a może nawet ich nie posiada. Jednak zostaje ona wciągnięta w walkę o koronę. Czy ma szansę wśród innych kandydatów? Czy jej moc się zbudzi? 


Przez całą lekturę miałam problem z wieloma schematami, które już znam z innych książek. Turniej, walka o koronę, wielkie niebezpieczeństwo, bohaterka szukająca dojścia do swoich mocy, które są głęboko w niej ukryte, trójkąt miłosny, zdrada… Och mogłabym tak wypisywać jeszcze długo. Jednak, czy jest to minus tej książki? Zdecydowanie nie, niekiedy miałam ochotę się zatrzymać i zacząć ją porównywać do wielu znanych tytułów, jednak akcja, gdy już się rozkręci, pędzi na łeb, na szyję i nie ma chwili, by o niej rozmyślać. Wciąga w swoje odmęty pełne walk, zdrad i knowań.


Zakończenie było zadowalające, szczęka mi opadła, nie spodziewałam się takich obrotów spraw, więc jest to duży plus tej historii.

 

Wolicie, gdy w książkach są powielane schematy, jakie już znacie? A może wolicie nowe pomysły?

Pewnie większość z was powie, że nowe jest lepsze, jednak po ilości książek, jakie czytamy, zauważyłam, że coraz ciężej jest zadowolić czytelnika czymś nowym. Co chwilę powstają nowe książki, każda z nich wyróżnia się czymś nowym. A może lepiej dać raz szansę książce, która może i powiela utarte drogi, jednocześnie dając nam sporo zabawy podczas czytania. Właśnie taka jest “Zrodzona z burzy”. Ciężko było mnie zaskoczyć podczas lektury tej książki, ponieważ kojarzyła mi się z tyloma książkami, które już czytałam, że mogłam spokojnie przewidzieć co będzie dalej. Jednak zdarzyło się autorce, że przemyciła kilka rzeczy do swojej historii, które były dla mnie nowością i zaskoczeniem. Za to ma wielki plus. Coś czuję, że cała historia rozwinie się porządnie w drugim tomie, na który czekam z niecierpliwością. Jest to książka, która może nie porwie was w wir akcji i monumentalnych doznań, lecz będzie was bawić i trzymać waszą ciekawość na napiętym postronku.

Największym problemem autorki, zaraz po powtarzalności schematów i wątków z innych powieści, są bohaterowie. Ciężko było mi znaleźć z nimi wspólny język. Ot, są i tyle. Chemia między tymi, którzy powinni płonąć miłością… cóż, powiem tyle, że nie iskrzyło, trochę pędziło i zmierzało donikąd. Oby kolejny tom wprowadził coś więcej do tej historii, bo będzie to zmarnowany potencjał na świetną książkę.

Polecam wam przeczytać “Zrodzoną z burzy”, ponieważ książka ma potencjał, jest lekka i przyjemna, a postać Foxa przyciąga uwagę, mam nadzieję, że będzie go więcej w kolejnym tomie. Dziękuję wydawnictwu Jaguar za możliwość przeczytania jej.

Informacje dodatkowe o Zrodzona z burzy:

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2025-07-16
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788368383515
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: Heir of Storms
Dodał/a opinię: NataliaDrazek88

Tagi: fantasy Fantasy dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 14 lat

więcej
Zobacz opinie o książce Zrodzona z burzy

Kup książkę Zrodzona z burzy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy