Dziś o kolejnej książce świątecznej z wydawnictwa Filia. Mianowicie "Zupełnie inny cud" Agnieszki Olejnik. To moje pierwsze spotkanie z autorką i myślę, że mogę je zaliczyć do udanych.
Norbert był sławnym tenisistą. Miał dość burzliwe życie i aktualnie mieszka w odrestaurowanym pałacyku ze swoją drugą żoną. W tym roku na święta ma cel, chce się pojednać z członkami swojej rodziny. W tym celu zaprosił wszystkie swoje dzieci z poprzednich związków oraz mamę. Każdy z nich chowa w zanadrzu swoją smutną historię. Duże znaczenie tutaj będzie miał również pan Zdzisław, bezdomny oraz jego Perełka.
Bardzo mi się podobała ta książka. Historia wręcz banalna, ale cudnie opakowana. Każde z dzieci Norberta z czymś się mierzy, z czymś się boryka. Każde z nich ma pretensje do ojca, że nie był nim wtedy kiedy naprawdę tego potrzebowali. Mało tego, Norbert sądzi inaczej, uważa że dzieci dopiero zauważały jego istnienie jak potrzebowały pieniędzy. I tak każdy żył w tym żalu zapominając co faktycznie jest najważniejsze w życiu. Dopiero w obliczu choroby jednego z członków rodziny wszyscy potrafią się zjednoczyć. Ale na szczęście te zmiany już zostały na stałe. Mało tego, przy okazji pojawiła się miłość. A Pan Zdzisław został bohaterem książki. Bo nie wszystko jest takie jak się wydaje. Brzmi tajemniczo? Musicie sami zapoznać się z tą historią. A naprawdę warto, bo to jedna z tych które zostają w człowieku na dłużej.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2021-10-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
pola84
Ogarnięta wojną Europa. Katrin i Peter, kochankowie z Dolnych Łużyc, próbują się odnaleźć, nie mając pojęcia, że chwilami los krzyżuje ich ścieżki. Tymczasem...
Pierwsza połowa roku 1939. Rozdzieleni przez los i złych ludzi, Katrin i Peter nie mogą o sobie zapomnieć. Ona w obliczu rodzinnych nieszczęść szuka...