Ariana ma 25 lat, żyje w świecie ludzi i zmiennych, gdzie kobietą wcale nie jest łatwo. Tylko dzięki wsparciu babci udało jej się stać niezależną, ukończyć szkołę. Jej rodzice zginęli w wypadku, a brat nie pali się do pomocy. To na jej barki spadło zajmowanie się młodszą siostrą i utrzymanie siebie, jej i babci. Jednak Ariana nie widzi w tym żadnego problemu, kocha mocno obie i zrobi wiele, aby były szczęśliwe.
Przed młodą kobietą pierwszy dzień w nowej pracy w biurze architektonicznym. To praca jej marzeń dlatego bardzo się cieszy, że ją dostała, tylko wtedy jeszcze nie wie, jak wiele niebawem zmieni się w jej życiu. Jednego szefa już poznała, a drugim okazuje się Camilo Estevez. Już przy pierwszym spotkaniu wie, że nie będzie łatwo. Mężczyzna jest Alfą i jak się okazuje, są sobie przeznaczeni. Tylko żadne z nich nie zamierza pozwolić przeznaczeniu sobą rządzić, nie chcą być razem i nie zamierzają nikomu mówić, kim dla siebie są. Jednak z członkami watahy zaczyna się coś dziać, a rada zaczyna „węszyć”. Czy im się uda ukryć to, kim dla siebie są? Co zrobi rada? Co dzieje się z członkami ich watahy? Czy wybiorą własne przekonania, czy dobro innych?
To zupełnie inna książka niż te, do których przyzwyczaiła mnie autorka i ja to zdecydowanie kupuję. Historia Ariany i Camilo bardzo mi się podobała. Była ciekawa, wciągająca i to tak bardzo, że przeczytałam ją w jeden wieczór (no dobra przyznaję się, wieczór zamienił się w noc, a ja nadal czytała, aż nie dotrwałam do napisu KONIEC). To historia o przeznaczeniu, miłości, zmianach, jakie zachodzą po odnalezieniu swojej drugiej połówki, swojej przeznaczonej, a jednocześnie o strachu, tajemnicach, walce o niezależność. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie zaskoczyć. Podczas czytania towarzyszyły mi emocje i to dość różnorodne.
Głównych bohaterów mamy dwóch – Arianę oraz Camilo. Oboje są ciekawi, dobrze wykreowani.
Adriana to młoda kobieta o silnym charakterze i wielkim sercu. Wie, czego chce, nie pozwala sobą manipulować, a jednocześnie jest dobra, uczynna, inni mogą na nią liczyć. Osobiście bardzo ją polubiłam.
Camilo jest Alfą, budzącą szacunek i strach. Nie zna miłości, nie potrafi być czuły i troskliwy, za to potrafi być władczy i bezkompromisowy. Poznanie przeznaczonej pomału go zmienia i mnie osobiście ta zmiana się podobała.
„Związane dusze” to ciekawa, wciągająca, po prostu świetna książka, z którą spędziłam wspaniałe godziny. Z wielką przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2023-05-25
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 316
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
Ona – młoda tancerka w nocnym klubie. Tak naprawdę nie wie, kim jest ani skąd pochodzi. Jej przeszłość jest dla niej tajemnicą. On – bogaty...
Uważaj, o co prosisz Mikołaja i... szefa! Carla jest entuzjastką świąt Bożego Narodzenia. William to samotnik i pracoholik. Dziewczyna pracuje w firmie...