Żywe morze snów na jawie

Ocena: 5.5 (6 głosów)
opis

Szacunek, godność, człowieczeństwo. Nieodzowne przymioty ludzkie, czy słowa symbole służące do budowania pięknych frazesów. Tak nagle pojawiamy się na świecie i tak nagle z niego znikamy. A może nie? Może jest to proces. Okrutny, bolesny, zabierający nam wszystko co mamy. Naszło mnie na różne przemyślenia, ponieważ właśnie skończyłam czytać powieść „Żywe morze snów na jawie”. Jest to właściwie powieść o rodzinie, a jednak zataczająca szerokie kręgi i zahaczająca m.in. o moralność.

Anna, Tommy i Terzo stoją nad łóżkiem podupadającej na zdrowiu matki. Kobieta choruje już jakiś czas, a jej stan raz się pogarsza, raz poprawia. Przychodzi dzień, kiedy jest naprawdę źle, a dzieci zostają postawione przed dylematem, co będzie lepsze – życie czy śmierć. Jak postąpić, żeby matce było jak najlepiej, ale i im samym. „Chcąc zapewnić Francie dalszą egzystencję w taki sposób, żeby i oni mogli żyć po dawnemu (…)”[1].

Ta powieść faluje, niczym umysł bohaterki będącej jedną nogą w niebie, jak morze snów na jawie. W niektórych miejscach jest przeraźliwie realistyczna, wręcz naturalistyczna, w innych magiczna, fantastyczna. W jednym akapicie czujemy zapach szpitala, a w następnym zastanawiamy się, dlaczego jednej z bohaterek znikają palce. Fabuła może wydawać się nieco chaotyczna. Autor opisuje dylematy, wybory jakich muszą dokonać bohaterowie, po chwili postanawia przybliżyć ich życie, charaktery, wartości albo opowiedzieć o innych członkach tej rodziny (niczym w klasycznej sadze). W jednym momencie podejmuje kwestie eko (w tle pożary trawiące Australię), w innych relacji międzyludzkich. I chyba w tym przejawia się majstersztyk tej powieści, w tym pozornym chaosie, w łączeniu przeciwieństw. Richard Flanagan opisuje co chce i kiedy chce, a z tego powstaje doskonała kompozycja. Klarowna w odbiorze, ale pozostawiająca czytelnikowi przestrzeń do własnej interpretacji.

Odniosłam wrażenie, że zaznaczyłam sobie niewiele cytatów, jak na tak głęboka książkę. I to świadczy o kunszcie autora. Kiedy prostymi słowami, nie siląc się na tworzenie złotych myśli tworzy coś niezapomnianego. „Żywe morze snów na jawie” trafia na moją listę książek wyjątkowych. Przyznam się wam, że mam duży dystans do autorów nagradzanych. Wśród takich tytułów często zdarzają się publikacje, których nie rozumiem. Tym razem znalazłam mistrza, który trafia zarówno do krytyków, jak i do czytelniczego „plebsu” .

[1] Richard Flanagan, „Żywe morze snów na jawie”, przeł. Maciej Świerkocki, wyd. Literackie, Kraków 2022, s. 46.

Informacje dodatkowe o Żywe morze snów na jawie:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2022-03-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788308075081
Liczba stron: 272
Tytuł oryginału: The Living Sea of Waking Dreams
Dodał/a opinię: Joanna Manikowska

Tagi: Współczesna proza literacka bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Żywe morze snów na jawie

Kup książkę Żywe morze snów na jawie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Pragnienie
Richard Flanagan0
Okładka ksiązki - Pragnienie

Wspaniała i poruszająca opowieść o ambicji, pożądaniu i tęsknocie, które czynią nas ludźmi - pióra Richarda Flanagana, laureata Nagrody Bookera...

Klaśnięcie jednej dłoni
Richard Flanagan0
Okładka ksiązki - Klaśnięcie jednej dłoni

Tasmania - rozległa, tajemnicza kraina. Pewnej nocy 1954 roku osadę Butlers Gorge omiatała śnieżyca, a czarne chmury przesłoniły gwiazdy. Maria Buloh bez...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy