Aquila to romantasy dojrzałe, satysfakcjonujące i pełne akcji. Główna bohaterka podbija serce czytelnika, a każdy rozdział dostarcza wielu wrażeń. Gdy za oknem zimno i buro, ta książka pali żywym ogniem! Na dodatek są w niej smoki! Kochamy smoki, prawda?

Świat przedstawiony jest pełen zagrożeń, a bohaterowie żyją tak, jakby ziemia pod nimi mogła pęknąć w każdej chwili. Na niebie krążą bestie, a ludzie odzwyczaili się od poczucia bezpieczeństwa. Jednak tytułowa bohaterka świetnie sobie radzi. To dziewczyna wychowana pod presją, tresowana do granic wytrzymałości, latami uczona, że wartość człowieka mierzy się siłą i posłuszeństwem. Buzuje w niej mieszanka gniewu, lojalności, lęku i ogromnej, niewyrażonej potrzeby zrozumienia siebie. Każdy jej krok jest nieprzewidywalny.
Obok niej pojawia się Słowik. Z początku wydaje się delikatniejszy, bardziej ludzki, ale szybko odkrywamy, że w jego wrażliwości jest siła. On słyszy to, czego Aquila nie chce powiedzieć. Widzi rzeczy, których ona nie dopuszcza do świadomości. Relacja między nimi nie należy do łatwych, bo widzimy tu konflikt charakterów.
Kolejny bohater, Wydrzyk, idzie własną drogą. Zmaga się z wizją, która każe mu wrócić do rodzinnej wioski. Nie wie, czego tam szuka. Nie wie, skąd płynie to przeczucie. Czuje jednak, że odpowiedź czeka właśnie tam.
Świat Aquili nie daje wytchnienia, bo akcja jest gęsta i pełna zwrotów akcji. Wojna. Pustoszejące ziemie. Chaos w miastach. Ludzie, którzy próbują przeżyć w miejscach, gdzie brakuje gospodarzy, schronienia i nadziei. Bohaterowie podejmują decyzje, które kosztują ich coraz więcej. Dominuje poczucie, że zbliża się przełom, że coś czeka tuż za rogiem i nic nie jest przypadkowe. Ta niepewność trzyma czytelnika w ciągłym napięciu! I można niemal poczuć zimno Północy, kurz bitewnych pól i zapach dymu po kolejnych atakach. Fantastyka łączy się tu z elementami przygodowymi i psychologicznymi. Oraz erotyką, która tylko potęguje przyjemne napięcie.
Aquila jest między innymi opowieścią o dorastaniu w świecie, który łamie ludzi, zanim zdążą dorosnąć. To także opowieść o siostrach, które muszą nauczyć się żyć z narzuconą rolą. O ludziach, którzy próbują zrozumieć energię napędzającą ich ciała i serca. Co robi z człowiekiem strach? Jak kształtuje charakter? Czy można zachować w sobie czułość, gdy świat wymaga twardości? Aquila jest przykładem osoby, która nigdy nie usłyszała, że ma prawo do delikatności. Słowik z kolei pokazuje, jak trudno być dobrym w świecie, który tego nie uznaje.
Powieść Paoli Gampo jest intensywna, miejscami brutalna, ale przede wszystkim angażująca. I zostaje w głowie, bo dotyka tematów, o których rzadko mówi się w fantastyce: traumy, wychowania, granic własnej moralności.
Polecam. To pięknie wydana, wciągająca i nieoczywista książka!
,,Każdy ma w sobie energię, potrzebuje ją tylko odnaleźć." Aythya, tajemnicza rudowłosa dziewczyna, przemierza gęsty, pradawny las. Co tu robi samotna...