Recenzja książki: Hayden War 3: Walkiria w ogniu

Recenzuje: Damian Kopeć

Wojna o Świat Haydena nie zmierza do końca

Sytuacja jest następująca: trwa kosmiczna wojna z napotkanymi w Galaktyce Obcymi. Przeciwnik ma sporą przewagę technologiczną i liczebną. Ludziom pozostaje spryt, więcej niż odrobina szczęścia i samozaparcie. Co więcej, nie znaleziono dotąd sposobu na bariery komunikacyjne i rozpoczęcie negocjacji pokojowych. Wojna trwa już pięć lat, a koszty - nie tylko osobowe - wciąż rosną. Paradygmat, że napotkana w Kosmosie inteligentna rasa okaże się wielbicielem siły spokoju i będzie radośnie machać oliwnymi gałązkami okazał się mocno przesadzony. Obcy zabijają bez skrupułów. Wydają się mieć na uwadze przede wszystkim własne, niezrozumiałe dla Ziemian cele.

Wojownicy naszych zabójczych kosmicznych braci, nazwani Ghulami, nie zabijają wszystkich. Starają się również brać do niewoli jeńców. Wywiad sądzi, że centralnym obozem dla tych nieszczęśników jest pewna planeta. Potwierdzić to ma Zespół Jeźdźców Skał. W jego składzie, a jakże, znajduje się znana czytelnikom już dobrze postać - starszy sierżant sztabowy Sorilla Aida. Zadaniem grupy jest potwierdzenie podejrzeń i - w miarę możliwości - uratowanie jeńców. Podejrzana planeta ma z kolei stać się celem niszczycielskiego ataku ziemskiej floty.

Początek powieści Walkiria w ogniu, trzeciego już tomu cyklu Hayden War, jest - mówiąc krótko - bardzo dobry. Dynamiczny i intrygujący. Zawiera sporą dawkę akcji i emocji - tego, co w powieściach Evana Currie naprawdę może się podobać. Dobry początek jest zresztą adekwatną zapowiedzią całej książki. Fabuła powieści solidnie wciąga. Cieszy zachowanie równowagi między akcją a opisami. Główna postać, czyli Sorilla Aida, dzielnie skupia na sobie uwagę i niejeden raz zaskakuje. Currie stale stara się urozmaicać opowieść, wprowadzając nowe elementy. Dba przede wszystkim o rozwój akcji, ale nie zaniedbuje tłumaczenia świata przyszłości, w którym za sprawą Hayden War się znaleźliśmy. Stara się przybliżyć punkt widzenia Obcych. Nie są to poważne analizy naukowe - powieść Currie to raczej danie lekkostrawne, rozrywkowe, smacznie przyrządzone.

Tak Walkiria w ogniu, jak i poprzednie dwa tomy cyklu Hayden War są lekką fantastyką z zacięciem militarnym. Napisaną w dobrym stylu, niezbyt wymagającą, mogącą sprawić frajdę szerszemu gronu czytelników. Kilka wyraziście zarysowanych postaci; zmienna optyka wydarzeń; równowaga między akcją a opisami; skuteczne unikanie patosu i nadmiaru technologiczno-naukowych dywagacji - to tylko część atutów prozy Evana Currie. Jak można się domyślić, żwawo przemykając ku końcówce Walkirii w ogniu, cykl wcale nie zmierza ku końcowi. Wojna wokół Świata Haydena trwa i wszystko jeszcze się może zdarzyć. Na nasze, czytelników, szczęście.

Kup książkę Hayden War 3: Walkiria w ogniu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Hayden War 3: Walkiria w ogniu
Autor
Książka
Inne książki autora
Hayden War: Narodziny Walkirii. Tom 2
Evan Currie0
Okładka ksiązki - Hayden War: Narodziny Walkirii. Tom 2

Dwa lata po inwazji na Świecie Haydena oddziały partyzantki i nieprzyjaciela znalazły się w impasie, ale żadna ze stron nie zamierza tak pozostawić...

Hayden War 4. Zew Walhalli
Evan Currie0
Okładka ksiązki - Hayden War 4. Zew Walhalli

Wojna o Świat Haydena dobiega zaskakującego końca. Świeżo upieczona porucznik Sorilla Aida ma nowych sojuszników, nowy sprzęt i wsparcie, i oczywiście...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy