Recenzja książki: Kobieta na końcu peronu

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Opowiadania o miłości i śmierci. Tak można krótko scharakteryzować ten zbiór. Teksty bardzo niepokojące, potencjalnie mogłyby się stać obszernymi powieściami, ale autorka pozostawiła je w krótkiej, jakby szkicowej formie, przez co stają się jeszcze bardziej intymne.

 

Historie opowiadane z perspektywy ich bohaterów mówią o śmierci, oczekiwaniu, tęsknocie, żałobie. Są tu brutalne zabójstwa, ale nie one stanowią clue opowieści. Istotniejsze jest to, co dzieje się po dramatycznych zdarzeniach. Jak żyją ich rodziny, co dzieje się z zabójcami. Niektóre zbrodnie popełniane są z czystej nienawiści, inne okazują się przypadkowe, niechciane. Ale jest i taka, która stanowi jedynie wykonanie zleconego zadania, jak w tytułowej Kobiecie na końcu peronu. Na to opowiadanie szczególnie warto zwrócić uwagę. Jest precyzyjnie skonstruowane, choć prowadzone przez kilku narratorów, opowiadających w zasadzie sprzeczne wersje wydarzeń - wersje oparte przede wszystkim na emocjach.

 

Wspomnienia z przeszłości, domysły, próby poznania prawdy o zaginionych, pragnienie ułożenia sobie życia pomimo straty – to wszystko łączy się ze sobą, przeplata, tworząc skomplikowaną pajęczynę życia. Rodzinne sekrety, zbrodnie, uwikłanie w politykę, a do tego wątki kryminalne. Wszystko to tworzy niezwykły klimat. Każde z opowiadań jest interesujące, przemyślane. Autorce udało się także świetnie oddać język tak różnych bohaterów, a – co za tym idzie – ich mentalność, sposób widzenia świata. Zaletą tej prozy jest właśnie zróżnicowanie sposobów prowadzenia narracji. Historie są opowiadane czytelnikowi bezpośrednio, bez nadrzędnego narratora. Czujemy się tak, jakbyśmy siedzieli w przytulnym salonie, a dawno niewidziana przyjaciółka opowiadała historię swojego życia. Historię smutną i tragiczną. Chcemy ją pocieszyć, przytulić, wypowiedzieć słowa otuchy, że wszystko będzie dobrze. Ale czy może być dobrze w świecie, w którym nienawiść odbiera ukochanym życie? Śmierć jest tu przypadkowa, niepotrzebna, często - absurdalna. Nie powinna w ogóle mieć miejsca, a bohaterowie powinni żyć "długo i szczęśliwie" - nie robią przecież niczego złego, niczego, za co powinni zostać ukarani. Wiodą zwyczajne życie, wykonując tylko swoje codzienne obowiązki. A jednak giną. Ich bliscy zaś muszą żyć dalej, choć nie jest to łatwe.

 

Mimo dramatycznych okoliczności, opowiadania te są bliskie życiu, realistyczne, mocno osadzone w rzeczywistości dzięki trafnemu oddaniu szczegółów codziennego życia bohaterów. A przy tym odwołują się do czegoś poza codziennością, stając się uniwersalnymi przekazami, próbującymi odkryć sens życia i śmierci.

Kup książkę Kobieta na końcu peronu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Kobieta na końcu peronu
Książka
Kobieta na końcu peronu
Jolanta Knitter-Zakrzewska
Inne książki autora
Niebieskie cienie na śniegu
Jolanta Knitter-Zakrzewska0
Okładka ksiązki - Niebieskie cienie na śniegu

Wspomnienia najpiękniejszych chwil, efemerycznych i kruchych jak motyle, to często jedyne, co zostaje nam w życiu naznaczonym licznymi rysami. W pogoni...

Deszczowa kołysanka
Jolanta Knitter-Zakrzewska0
Okładka ksiązki - Deszczowa kołysanka

Szczęście pojawia się zupełnie nagle. (…) Zazwyczaj w momencie pogodzenia się z życiem, z tym, co jest, i docenienia tego, co jest. Nazywam się...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy