Recenzja książki: Nie wpuszczaj go

Recenzuje: Anna Szulist

„Można by pomyśleć, że takie życie, od jednej karty kredytowej do drugiej, z jednego kłamstwa w kolejne, musi być stresujące, ale wcale tak nie jest. Ja nie jestem jak inni ludzie”.

Bardzo lubię, kiedy w książkach występuje motyw manipulacji, tajnych tożsamości, oszustw wydających się perfekcyjnych. Uwielbiam zagłębiać się w ludzkie historie, obserwować jak wpadają w pajęczynę kłamstw, sekretów, jak muszą borykać się z konsekwencjami niewłaściwych wyborów. Jak starają się wyplątać z sytuacji, które na pierwszy rzut oka wydają się bez wyjścia.

Nina Swann straciła męża w ponurych i tragicznych okolicznościach. Musiała przejąć po nim sieć restauracji i spróbować uporządkować ponownie życie swoje i córki Ash, która przeżyła załamanie nerwowe i musiała znów zamieszkać w rodzinnym domu. Niespodziewanie w ich życiu pojawia się mężczyzna podający się za znajomego zmarłego i powoli, ale konsekwentnie wkracza w coraz większą przestrzeń obu kobiet. Tymczasem xx kilometrów dalej Martha prowadzi kwiaciarnię, opiekuje się trójką dzieci, w tym najmłodszą córką, która miała dopiero roczek. Trudno pogodzić jej wszystkie obowiązki, szczególnie że nie ma co liczyć na wsparcie przystojnego męża Alistera. Pewnego dnia jednak przez splot przeróżnych wydarzeń los ich wszystkich się połączy…

„Nie wpuszczaj go” to książka, która mnie doprowadzała do białej gorączki. Kiedy czytałam o tajemniczym mężczyźnie, mężu i kochanku idealnym musiałam zaciskać zęby. Nie mogłam uwierzyć w naiwność kobiet. Owszem jestem w stanie pojąć, że w pierwszych chwilach mógł zadziałać na stęsknione serca wielki urok osobisty, wdzięk i elokwencja, ale w dłuższej perspektywie wydaje mi się to niemożliwością, by nie zauważyć zakłamania i nie obalić słów, które w dobie rozwiniętej cyfryzacji bardzo łatwo zweryfikować. Tak więc główną postać męską Autorka wykreowała na medal, bo już dawno książkowa postać nie wzbudziła we mnie tylu negatywnych emocji.

„Nie ma we mnie nic podejrzanego. Jestem dokładnie taki, na jakiego wyglądam. Potrafię być dobrym człowiekiem, dobrym mężem, porządną osobą. Potrafię dać kobietom dokładnie to, czego pragną”.

„Nie wpuszczaj go” czytało się bardzo dobrze, jednak nie nazwałabym tej książki thrillerem. Dla mnie to była bardzo dobra obyczajówka miejscami trzymająca w napięciu, a przede wszystkim dająca do myślenia. Akcja zaczęła się na dobre rozwijać i przyspieszać dopiero w drugiej połowie książki, a że liczy sobie ponad 400 stron, to dało się czekać. Ale było warto. Bardzo spodobało mi się zakończenie.

Szokujące było uświadomienie sobie, że niektórzy ludzie są tak spragnieni miłości, bliskości, poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji, że tracą instynkt pozwalający wyczuć, że ktoś nie ma względem nich dobrych intencji. Wszyscy dookoła widzą, że coś nie do końca gra, ale ta osoba omotana, zmanipulowana, oślepiona uczuciem nie zauważa i nie chce zauważyć znaków ostrzegawczych, a potem jest już o wiele, wiele za późno…

Lisa Jewell fabułę osnuła wokół autentycznych zdarzeń, a inspiracją dla niej były zarówno filmy dokumentalne w stylu „Oszust z Tindera”, „Mistrzowie mistyfikacji” czy podcasty i książki „Sypiając z psychopatą”. Dzięki temu lektura wzbudzała cały wachlarz emocji, nie miało się wrażenia odrealnienia historii, miejscami szokowała, a świadomość, że komuś przytrafiło się to naprawdę, wywoływała ciarki niepokoju, ale i niedowierzania.

Książka jest swoistym i ważnym ostrzeżeniem. Nie każdy zasługuje, by przepuścić go przez próg własnego domu, nie przed każdym można otwierać drzwi do własnego serca. Lektura udowadnia, że to nie są czcze słowa i rzucone mimochodem żarciki, że taka sytuacja może się przydarzyć każdemu…

Uważajcie, kogo wpuszczacie do swojego życia…

Kup książkę Nie wpuszczaj go

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Nie wpuszczaj go
Książka
Nie wpuszczaj go
Lisa Jewell
Inne książki autora
Noc, w której zniknęła
Lisa Jewell 0
Okładka ksiązki - Noc, w której zniknęła

Wszystko zaczęło się już pierwszego dnia, kiedy znalazłam kartonowy znak przybity do płotu. Ktoś napisał na nim: „Kop tutaj”.Tak właśnie zrobiła...

Niewidzialna dziewczyna
Lisa Jewell 0
Okładka ksiązki - Niewidzialna dziewczyna

Nie widzisz jej. Ale ona widzi ciebie. Życie Owena Picka rozpada się na kawałki. Trzydziestotrzyletni nauczyciel zostaje zawieszony w pracy, po tym jak...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy