Recenzja książki: Nietykalna
Recenzuje: maitiri_books
„Nietykalna” to debiut literacki G.J. Krefft w gatunku science fiction, który nie jest mi obcy i do którego czasem nawet tęsknię, bo stosunkowo rzadko po niego sięgam, a już w wydaniu polskim prawie w ogóle. Powieść przedstawia historię Olympii Blunt, młodej kobiety, która zostaje wyrwana z codziennego życia na Ziemi po inwazji obcej cywilizacji. Ziemia, pokonana technologicznie i militarnie, staje się kolonią najeźdźców, a jej mieszkańcy są zniewoleni. W takich realiach Olympia zostaje przetransportowana na odległą planetę, gdzie musi zmierzyć się z nieznanym światem i jego regułami.
Kluczową postacią w powieści jest też dziedzic obcego imperium. Adlai to postać budząca respekt i strach wśród poddanych, znana z bezwzględności i determinacji w dążeniu do celu. Gdy Olympia ratuje mu życie podczas zamachu, książę decyduje się mianować ją swoją „Nietykalną”, która jest nie tylko pod jego rozkazami, ale również objęta specjalnym statusem. Relacja między tą dwójką początkowo opiera się na przymusie i dystansie, stopniowo ewoluuje jednak od wrogości do fascynacji. Adlai zaczyna fascynować się Olympią, co wprowadza napięcie między jego obowiązkami a osobistymi pragnieniami, a dziewczynę stawia przed wyborem między lojalnością wobec swojego gatunku a uczuciami do Adlaia.
Bohaterowie to ogromny plus powieści. Autorka zadbała o mocno zarysowane postacie. Olympia to bohaterka pełna determinacji i siły, która mimo trudnych warunków potrafi działać z zimną krwią i realizować swoje plany. Adlai z kolei z pozoru bezwzględny i arogancki ujawnia stopniowo bardziej złożoną i ludzką naturę. Książę zresztą bardzo zaskakuje swoją osobą, ale więcej nie napiszę, bo zepsułabym niespodziankę. Autorka znakomicie przedstawia też konflikt głównej bohaterki. Olympia zmaga się z lojalnością wobec swoich i chęcią ocalenia ludzkości oraz z emocjami, które budzi w niej książę. Z jednej strony pragnie wolności dla siebie i swoich rodaków, z drugiej nie potrafi zignorować uczuć, które pojawiają się wobec Adlaia.
Kolejnym atutem powieści jest szczegółowo wykreowany świat. Planeta, na której toczy się akcja, została opisana z dużą pieczołowitością. Autorka nie tylko tworzy nową cywilizację, ale również precyzyjnie przedstawia jej strukturę społeczną, hierarchię i zasady, dzięki czemu możemy w pełni zanurzyć się w tej rzeczywistości. Jednocześnie opisy nie przytłaczają nadmiarem szczegółów, co sprawia, że powieść pozostaje przystępna i dynamiczna. Duży wpływ na to ma również styl narracji, który jest lekki, oraz prosty język. A to czyni tę powieść idealną propozycją zarówno dla miłośników science fiction, jak i dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tym gatunkiem. Słowem, jeśli nigdy nie czytaliście sci-fi, sprawdźcie tę powieść. Jest naprawdę przystępnie podana. Zakończenie powieści pozostawia wiele pytań i otwiera drogę do kontynuacji, budując napięcie i oczekiwanie na kolejną część serii. Autorka sprawnie zamyka pewne wątki, inne pozostawiając otwarte, jednocześnie sugerując, że historia rozpoczęta w tym tomie w kolejnych jeszcze bardziej się rozwinie.
„Nietykalną” wyróżniają wciągająca fabuła, interesujący bohaterowie, złożony świat przedstawiony, liczne zwroty akcji i zaskakujące rozwiązania fabularne. To opowieść o wyborach, które mogą zaważyć na losach wielu, o walce o wolność i o skomplikowanych uczuciach. Totalnie mnie oczarowała i jednocześnie zaskoczyła faktem, że to debiut. To dobrze napisana, czytająca się właściwie sama, warta uwagi polska powieść science fiction, którą serdecznie polecam!
Kup książkę Nietykalna
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
