Książka tak wyjątkowa, jak wyjątkowy jest człowiek. Tak zaskakująca, jak ludzki umysł. Tak nieoczywista, jak nasza historia. Dlaczego? Bo biorąc do ręki księgę zatytułowaną dumnie O człowieku, która liczy niemal 800 stron, możemy spodziewać się niełatwej w odbiorze filozoficznej dysputy. Tymczasem dostajemy książkę świetnie napisaną, niezwykle przystępną i… dynamiczną!

Od czego zacząć? Temat przecież jest ogromny! Czy ktoś pamięta niezwykłą książkę Świat Zofii autorstwa Josteina Gaardera? Mocno kojarzy się z księgą Zellkera, bo wciąga równie szybko, choć poruszana tematyka jest wymagająca. Podpowiedzią jest jednak podtytuł: Dialogi na każdy dzień tygodnia.
Właśnie: rozmowa, dialog jest rzeczą bardzo naturalną dla każdego człowieka. I właśnie taką formę narracji wybiera Zellker. Książka stanowi fabularyzowany zapis rozmów Justasa z Emanuelem. To dwaj panowie, uczeń i nauczyciel, którzy – dyskutując ze sobą – rozprawiają na tematy filozoficzne dotyczące każdego z nas. Jednak ich rozmowy nie są wcale sztuczne czy pełne trudnych słów. Są raczej przepełnione ciekawością, pasją i głodem poznania. Nie brakuje w nich także ekspresji i potocznych zwrotów. Oto przykład:
- O kurczakowa! Znowu stresujesz mój umysł, zmuszając go do myślenia. Hmm, zapewne intuicyjność to nie tylko nasza cecha (co przeczy temu, co wcześniej powiedziałeś, ale nie martw się, już się przyzwyczaiłem do twojego stylu myślenia).
- Otóż to! - Emanuel puścił komentarz Justasa mimo uszu. - Intuicja kognitywna (nazwaliśmy ją wcześniej teoretyczną) jest wyłącznie ludzką cechą, lecz ta praktyczna, służąca życiu i jego rozwojowi, w tym podejmowaniu trafnych decyzji, prawdopodobnie ma nie starsze korzenie, zwierzęce. Umysł zwierzęcy także potrafi być kreatywny, co jest skutkiem protointuicji (i zapewne nie tylko jej), a ponadto cechuje go niezwykła spostrzegawczość tak zwanej mowy ciała „rozmówcy”. Zwierzę wnikliwie go obserwuje - każdy gest, każdy grymas, każde spojrzenie - i na podstawie obserwacji wyciąga wnioski: ten osobnik jest przyjaźnie do mnie usposobiony albo wrogo, albo obojętnie. Musi obserwować i wnioskować, aby odpowiednio na czas zareagować.
- A ja już zdążyłem uwierzyć, że my, ludzie, jesteśmy wyjątkowi, tymczasem, jak się okazuje, co rusz wychodzi z nas małpa, i to w dodatku naga.
Powyższy fragment dobrze pokazuje, że ta pięknie wydana księga jest dla każdego. Jest o nas. A czytanie jej sprawia przyjemność, choć, oczywiście, warto sobie ten tekst dawkować.
Jakiej wiedzy można się spodziewać?
O człowieku Józefa Częścika, znanego także pod pseudonimem Zellker, to filozoficzna próba zrozumienia, kim jesteśmy i jak doszliśmy do miejsca, w którym znajdujemy się dziś. Autor, od lat tworzący własny system myślowy pod nazwą Lazurowa idea, łączy w tej pracy biologię, psychologię, etykę i duchowość.
Zellker wychodzi od przekonania, że człowiek nie jest odrębnym bytem, lecz częścią większego organizmu, jakim jest przyroda. W każdym z nas trwa pamięć całej ewolucji życia. Widzimy, czujemy, rozumiemy dzięki dziedzictwu tych, którzy istnieli przed nami. W tym sensie człowiek to nie „korona stworzenia”, ale ogniwo, łączące naturę i duchowość.
Autor przeciwstawia się poglądowi, że umysł jest jedynie funkcją mózgu. Dla niego to coś znacznie więcej - energia organizująca życie. Umysł istniał, zanim powstał sam człowiek. Każda istota żywa, nawet najprostsza, posiada jego zalążek. W tym podejściu Zellker przywraca sens pojęciu „duchowości”, nadając mu wymiar naukowy i biologiczny zarazem.
Dużo miejsca poświęca autor świadomości. Nie tej codziennej, praktycznej, ale głębszej, zdolnej do refleksji i tworzenia wartości. Człowiek, jego zdaniem, dojrzewa wtedy, gdy zaczyna kierować się własnym sumieniem. To właśnie ono stanowi „autorytet wewnętrzny”, stojący wyżej niż zewnętrzne prawa czy religijne nakazy. W świecie, w którym łatwo zatracić moralne punkty odniesienia, to ważny głos, przypominający, że etyka nie jest darem, tylko obowiązkiem.
Zellker analizuje też ewolucję ludzkiej myśli. Pisze o trzech rewolucjach kognitywnych: mowie, piśmie i druku, które pozwoliły człowiekowi zrozumieć samego siebie i tworzyć kulturę. Wspomina o roli informacji jako siły napędowej całego istnienia. Według niego to właśnie informacja spaja świat - od atomu po świadomość.
O człowieku to ciekawy i nietuzinkowy zapis wieloletniej refleksji nad sensem życia. Autor prowadzi czytelnika od pytań o pochodzenie, przez analizę natury dobra i zła, po rozważania o wolności i odpowiedzialności. Zaprasza do myślenia. Do zatrzymania się i zobaczenia, że w człowieku – mimo całej jego złożoności – ciągle tli się to samo, pierwotne pragnienie: zrozumieć, kim naprawdę jest.
Myślę, że jest to pozycja, którą trzeba mieć na półce. Można do niej wracać, można czytać ją „na wyrywki". Można czytać ją w większym gronie, wymieniać się uwagami. Filozofia to ogromny zbiór myśli, wiedzy i teorii, które nigdy się nie wyczerpują. Ta książka pokazuje, jak bardzo jej potrzebujemy.
Filozofia nie tylko dla filozofów Człowiek od zawsze poszukiwał sensu. Marzenie, by dostrzec w świecie harmonię, przekonać się, że wszystko wokół jest...